Miasto Szkła Krosno traci ważnego gracza

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: zawodnicy i trener Miasta Szkła Krosno
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: zawodnicy i trener Miasta Szkła Krosno

Koszykarze Miasta Szkła Krosno w 15. kolejce PLK przegrali z TBV Startem Lublin (69:71). Największym problemem dla zespołu jest jednak kontuzja Antona Gaddeforsa. Wypada z gry na kilka tygodni.

- Kluczowym momentem w tym meczu była dla mnie kontuzja Antona Gaddeforsa. Jest to bardzo ważny gracz w ofensywie. Zawsze liczę na jego inteligencję i doświadczenie w grze. Niestety, nie mogliśmy z tego skorzystać - informuje Kamil Piechucki.

Wspomniany Anton Gaddefors zagrał w niedzielnym meczu tylko 11 minut. Potem z pomocą kolegów opuścił parkiet w Krośnie. Reprezentant Szwecji ma rozerwaną torebkę stawową. Skrzydłowy na pewno wypadnie z gry na kilka tygodni.

Szkoleniowiec Miasta Szkła nie ma łatwego zadania. W rotacji pozostało mu tylko ośmiu zawodników plus dwóch koszykarzy, którzy nie pojawiają się na parkiecie. Bez wzmocnień drużyna z Podkarpacia nie będzie w stanie rywalizować z innym zespołami w PLK. Rozmowy trwają, jednak nie są one łatwe.

- Cały czas trwają poszukiwania nowego gracza. Nie jest tajemnicą, iż rozmawialiśmy z jednym Polakiem (Marcel Wilczek przy. J.A), który podpisał umowę z innym klubem. Inny polski zawodnik był zdecydowany, ale w biznesie bywa rożnie. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy dołączy do zespołu. Chcemy zawodnika, który zapewni nam jakość - analizuje sytuację Piechucki.

Najlepsza drużyna na Podkarpaciu przegrała ze Startem Lublin, jednak losy meczu mogły rozstrzygnąć się zgoła odmiennie. Gospodarze całe spotkanie gonili wynik, a w czwartej kwarcie wyszli na minimalne prowadzenie. W końcówce zabrakło im jednak chłodnej głowy.

- W obronie zagraliśmy dobre spotkanie. Zabrakło nam jakości w ataku, a to związane jest też z kontuzją Antona. Pamiętajmy również, iż gramy ciągle bez jednego polskiego zawodnika w rotacji. Zabrakło nam w końcówce większego pola manewru i chłodnej głowy. Kluczowi gracze Startu potrafili natomiast wykorzystać swoje atuty - kończy szkoleniowiec Miasta Szkła.

W następnej kolejce drużyna z Krosna zagra na wyjeździe z GTK Gliwice (14 stycznia).

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Jakubik o polskich skoczkach: Geniusze! Jedyni w swoim rodzaju

Komentarze (1)
avatar
Henryk
8.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Krośnianie to sympatyczny Zespół, szkoda, iż ciągle prześladuje Ich jakieś przeciwieństwo losu ale ,liczę ,że się jednak pozbierają, good luck !!!.