Liga Mistrzów: Piąta porażka Rosy. Zbiórki zrobiły różnicę

Nie było powtórki sprzed tygodnia i udanego finiszu w Lidze Mistrzów. Rosa Radom wyraźnie przegrała z SIG Strasbourg 63:74, a kluczowym elementem okazały się zbiórki.

Rosa Radom przegrała walką na atakowanej tablicy w stosunku 7:19 i to był klucz do wygranej francuskiego zespołu. SIG Strasbourg z byłym reprezentantem Polski Davidem Loganem pewnie sięgnął po zwycięstwo i udowodnił, że jest jednym z liderów Grupy C Ligi Mistrzów. Radomianie po prestiżowej wygranej nad silnym Banvitem, tym razem wyraźnie odstawali od swojego rywala.

Zbiórki pozwoliły gościom oddać aż 13 rzutów więcej - ten fakt przy wyrównanym spotkaniu dał im niesamowity handicap, który wykorzystali. Po raz kolejny rywale obnażyli największą bolączkę teamu Kamińskiego - słaba gra podkoszowych w defensywie. Duet Labeyrie-Bilan miał 20 zbiórek, z czego dziewięć na atakowanej tablicy. Przy nich tercet Auda-Zajcew-Witka wyglądał po prostu słabo.

Rosa mogła tego dnia liczyć tylko na amerykański duet obwodowych. Kevin Punter zdobył 22 punkty i był najlepszym strzelcem meczu, Ryan Harrow dołożył 12 i rozdał cztery asysty. To jednak za mało na zbilansowany zespół trenera Colleta, gdzie aż sześciu zawodników wywalczyło co najmniej 10 oczek.

Gospodarze rozpoczęli od 11:6, ale później już oddali inicjatywę. Gonili, chwilami nawet wychodzili na 1-2 punktowe prowadzenie. Kiedy jednak pod koszem sobie nie radzili, a rywale ponawiali akcję i punktowali, SIG odjeżdżał. W czwartej kwarcie niepotrzebne straty i brak sił załatwiły sprawę - francuska drużyna odskoczyła na bezpieczną odległość i pewnie zainkasowała dwa punkty.

35-letni, były reprezentant Polski, David Logan zdobył 10 punktów dla SIG, trafiając dwie z siedmiu prób za trzy punkty. Miał także dwie asysty, dwa przechwyty i zbiórkę. Miro Bilan i Michael Dixon z 13 oczkami byli liderami ekipy ze Strasburga.

Rosa Radom - SIG Strasbourg 63:74 (12:16, 14:14, 18:21, 19:23)

Rosa: Kevin Punter 22, Ryan Harrow 12, Igor Zajcew 11, Patrik Auda 10, Filip Zegzuła 3, Michał Sokołowski 2, Maciej Bojanowski 2, Jarosław Trojan 1, Robert Witka 0, Marcin Piechowicz 0.

SIG: Miro Bilan 13, Michael Dixon 13, David Logan 10, Zach Wright 10, Louis Labeyrie 10, Darion Atkins 10, Pape Sy 3, Jeremy Leloup 3, Olivier Cortale 2, Ludovic Beyhurst 0.

#DrużynaMPktZP+-
1 SIG Strasbourg 14 23 9 5 1103 1055
2 Banvit BC 14 23 9 9 1080 1039
3 AEK Ateny 14 22 8 6 1149 1110
4 Medi Bayreuth 14 22 8 6 1145 1115
5 Movistar Estudiantes 14 22 8 6 1117 1076
6 Umana Reyer Wenecja 14 22 8 6 1146 1140
7 Petrol Olimpija Lublana 14 18 4 10 996 1105
8 Rosa Radom 14 16 2 12 1032 1128

ZOBACZ WIDEO: Wojciech Szczęsny: To dla mnie wyjątkowa chwila

Komentarze (3)
hamst3r
16.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rosa mogla liczyc ma swoj duet amerykanskich obwodowych? Autor artykulu w ogole ogladal to spotkanie, czy pisal tylko na bazie statystyk?
Ewidentnie bylo widac, ze obaj Amerykanie w 3ciej i 4t
Czytaj całość
avatar
Maciek Wojtkowiak
16.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sokół w tym sezonie to parodia koszykarza 
avatar
Marecki CS
16.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rosa wygrała z Banvitem, bo Banvit miał "wypadek przy pracy"! Po co więc do tego wracać, skoro Strasbourg bardzo szybko sprowadził ich na ziemię i pokazał im ich faktyczne miejsce w szeregu?!