Aż dwie dogrywki były potrzebne, aby rozstrzygnąć starcie Divina Seguros Joventutu Badalona z MoraBanc Andorra. Kibice zgromadzeni na trybunach hali i przed telewizorami otrzymali wielką dawkę emocji i zwrotów akcji. Ostatecznie triumfowali gospodarze, czyli koszykarze Joventutu (103:101).
Zwycięzcy tego pojedynku dwukrotnie wychodzili z dużych opresji. W czwartej kwarcie wielki rzut z dystansu Sergi Vidala na sekundy przed końcem zapewnił im remis i dogrywkę. W pierwszej dogrywce Joventut przegrywał już czterema punktami na 14 sekund przed upływem regulaminowych pięciu minut, ale najpierw dwa osobiste wykorzystał Vidal, a chwilę później goście popełnili błąd przy wyprowadzaniu piłki, stracili ją i miejscowi doprowadzili do kolejnej dogrywki.
Triumf Joventutu przypieczętował Tomasz Gielo, zamieniając dwa osobiste na punkty, dzięki czemu gospodarze odskoczyli na pięć punktów i stało się jasne, że MoraBanc już tego nie odrobi. Skrzydłowy reprezentacji Polski zaliczył w całym meczu cztery "oczka" (1/1 za dwa, 0/3 z dystansu i 2/2 z linii rzutów wolnych), a także trzy zbiórki.
Kapitalny mecz w drużynie z Andory zagrał za to Przemysław Karnowski. Środkowy był postrachem dla rywali po obu stronach parkietu. W 24 minuty zapisał 17 "oczek" (8/9 za dwa, 1/4 z linii rzutów wolnych). Jak dotychczas to jego rekord na parkietach ACB. Być może ten dorobek byłby jeszcze lepszy gdyby nie to, że Karnowski w pierwszej dogrywce opuścił parkiet za piąte przewinienie.
ZOBACZ WIDEO Kownacki wzmocni reprezentację U-21. Nawałka: Doskonale to rozumiem
Tecnyconta Saragossa nie pozostawił złudzeń Gipuzkoa Basket San Sebastian, rozgramiając rywali 97:73. Michał Michalak grał krótko, ale efektywnie - w 10 minut zapisał obok swojego nazwiska osiem oczek (1/2 za dwa i 2/4 za trzy). To również jego rekord w hiszpańskich rozgrywkach.
Trzecią porażkę w sezonie 2017/18 poniosła Unicaja Malaga. Ekipa Adama Waczyńskiego tym razem musiała uznać wyższość Baskonia Vitoria Gasteiz (72:73). Przyjezdnym zwycięstwo zapewnił Johannes Voigtmann, który na osiem sekund przed ostatnią syreną trafił kluczowy rzut.
Waczyński w nieco ponad 11 minut zdobył dziewięć punktów (2/3 za trzy, 3/4 z linii rzutów wolnych).