Ostatnie derby: Kotwica Kołobrzeg - AZS Koszalin (zapowiedź)

To już ostatnie derbowe starcie na Pomorzu Środkowym w fazie zasadniczej koszykarskiej ekstraklasy. W hali Milenium naprzeciwko siebie staną Kotwica Kołobrzeg i AZS Koszalin.

Spotkanie zapowiada się niezwykle atrakcyjnie i być może z tego powodu włodarze Kotwicy zdecydowali się podnieść ceny wejściówek na sobotni mecz. Przeciwko temu ostro zaprotestowali niektórzy fani z Kołobrzegu, którzy chcieli nawet zbojkotować derbowy pojedynek. Kolejnym utrudnieniem dla kibiców będzie obowiązek pokazania dowodu tożsamości, bądź legitymacji szkolnej, a powiększona zostanie także liczba ochroniarzy. Na mecz nie wejdą osoby, które mają zakaz stadionowy.

Wszystkie działania mają służyć temu, aby głównymi aktorami sobotniego spotkania byli tylko koszykarze. Dużym zainteresowaniem będzie się na pewno cieszyć Grzegorz Arabas, który przez poprzednie dwa sezony reprezentował barwy Kotwicy, a dziś z dobrym skutkiem zdobywa punkty dla AZS-u. Ciekawie może być także pod tablicami, gdzie zmierzą się Tomasz Cielebąk i Mariusz Bacik. Dodajmy, że w pierwszym spotkaniu górą byli Akademicy, którzy pewnie pokonali odwiecznych rywali 82:70. Obie drużyny już praktycznie straciły szanse na awans do pierwszej czwórki, ale wyższe miejsce w tabeli po serii zasadniczej, będzie oznaczać przewagę własnego parkietu w fazie pre play-off.

Kotwica w tegorocznych rozgrywkach na wyjeździe wygrała tylko raz, ale na własnych ''śmieciach'' to zupełnie inna drużyna. O wiele lepiej w obcych halach prezentuje się za to AZS Koszalin, który dwa tygodnie triumfował na ciężkim terenie we Włocławku. Teraz stawka spotkania jest jednak o wiele większa, ale gracze Dariusza Szczubiała będą mogli liczyć na wsparcie swoich kibiców, którzy wykupili aż 150 wejściówek.

Początek potyczki zaplanowano na godzinę 18:00. Bilety kosztują odpowiednio 15 zł (ulgowe) i 28 zł (normalne). Na mecz będzie można wejść tylko po okazaniu dowodu osobistego, bądź legitymacji szkolnej.

Komentarze (0)