I liga: Polfarmex zepsuł inaugurację Enea Astorii

Materiały prasowe / Na zdjęciu: zespół Polfarmeksu Kutno
Materiały prasowe / Na zdjęciu: zespół Polfarmeksu Kutno

Koszykarze Enea Astorii Bydgoszcz nie zdołali wygrać swojego premierowego meczu w I lidze i ulegli w Artego Arenie Polfarmexowi Kutno, 62:73.

W niedzielne popołudnie w hali Artego Arena było wszystko. Była profesjonalna oprawa i niemal pełne trybuny, a także niezła gra gospodarzy, ale tylko w drugiej kwarcie. I to też sprawiło, że ostatecznie z Bydgoszczy ze zwycięstwem wyjeżdżają goście, spadkowicz z PLK, Polfarmex Kutno.

Podopieczni Jarosława Krysiewicza dobrze weszli w spotkanie. Szybko trafili dwa rzuty z dystansu i spokojnie kontrolowali boiskowe wydarzenia. Co prawda pod koniec kwarty gospodarze zdołali nieco zmniejszyć straty, ale jednak to przyjezdni prowadzili po premierowej odsłonie 23:16.

Kolejny fragment gry był już zgoła odmienny. To zespół Konrada Kaźmierczyka narzucił swój szybki styl gry i przejał kontrolę nad meczem. W dodatku bydgoszczanie dorzucili do tego naprawdę niezłą obronę, dając sobie rzucić ledwie 8 "oczek".

Po zmianie stron na parkiecie zapanował teatr jednego aktora. Był nim Mateusz Zębski, rzucający kutnowskiej ekipy. Wymuszał faule, trafiał ważne rzuty, zbierał piłki z tablic. W skrócie - był wszędzie i robił wszystko. To w głównej mierze on dał sygnał do odrabiania strat, a że jego koledzy wydatnie mu w tym pomogli, sytuacja była dla gości korzystna już po 30 minutach.

I choć nic nie było jeszcze rozstrzygniętę i zespół gospodarzy miał swoje szanse na wygraną, kolokwialnie mówiąc, przestało siedzieć. Wejść pod kosz nie trafiał Patryk Gospodarek, pudłował także Mateusz Bierwagen, a Mikołaj Grod zaciął się na dystansie. To sprawiło, że Enea Astoria dopiero pod koniec, rękami Pawła Śpicy, zdołała jedynie zmniejszyć straty, bo na wygraną nie było już szans.

Enea Astoria Bydgoszcz - Polfarmex Kutno 62:73 (16:23, 20:8, 13:22, 13:20)

Enea Astoria: Śpica 15, Grod 11 (14 zb.), Gospodarek 10, Pochocki 7, Frąckiewicz 6, Szyttenholm 4, Korniiets 3, Barszczyk 2, Bierwagen 2, Fatz 2, Kondraciuk 0, Przybylski 0.

Polfarmex: Zębski 20 (10 zb.), Wojdyła 12, Kobus 11, Marek 9, Adamczewski 8, Sobczak 7, Janiak 3, Tradecki 2, Antczak 1, Pawlak 0.

ZOBACZ WIDEO PSG rozgromiło Girondins Bordeaux. Igor Lewczuk w końcu na boisku. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN EXTRA]

Komentarze (3)
Kamilekv11
1.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
,,Wejść pod kosz nie trafiał Patryk Gospodarek" - Pisać sobie można, ale kto na meczu był ten wie jak dobra robote on tego popołudnia zrobil i ile zdrowia zostawił 
Kamilekv11
1.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
,,Wejść pod kosz nie trafiał Patryk Gospodarek'' - można sobie pisać, ale kto był na meczu ten wie jaka robote ten chłopak zrobil i ile zdrowia zostawil tego popołudnia :)
Pozdrawiam