Wielki mecz wicemistrza Polski. Polski Cukier Toruń zagra w Londynie

Newspix / Artur Podlewski / Na zdjęciu: koszykarze Polskiego Cukru Toruń
Newspix / Artur Podlewski / Na zdjęciu: koszykarze Polskiego Cukru Toruń

Polski Cukier Toruń rozegra sparingowe spotkanie z Żalgirisem Kowno w Londynie (CopperBox Arena). To spore wyróżnienie, bo litewska drużyna na co dzień występuje przecież w rozgrywkach Euroligi.

[tag=51508]

[/tag]Z tak renomowanym przeciwnikiem Polski Cukier Toruń nie miał jeszcze okazji rywalizować. To idealny sprawdzian przed rozpoczęciem nowego sezonu PLK.

W ekipie Żalgirisu Kowno aż roi się od uznanych nazwisk na europejskim rynku: Dee Bost (były gracz Stelmetu BC), Kevin Pangos czy Paulius Jankunas. Nad całą drużyną dowodzi Sarunas Jasikevicius, któremu pomaga dobrze znany w Sopocie - Darius Maskoliunas.

Żalgiris rozpoczął już zmagania w lidze litewskiej. W pierwszym meczu podopieczni Jasikeviciusa pokonali na wyjeździe Dżukiję Olita 89:70. 16 punktów zdobył Paulius Valinskas, 13 dołożył Pangos, a 10 Bost.

Piątkowe spotkanie odbędzie się na Wyspach Brytyjskich (CopperBox Arena - tam odbywały się mecze igrzysk olimpijskich w 2012 roku). To duża gratka dla mieszkających w Londynie Litwinów, którzy znani są z tego, że kochają koszykówkę. Polski Cukier został wytypowany jako rywal Żalgirisu. Z dwóch powodów: Kowno i Toruń są miastami partnerskimi, a po drugie w Londynie jest liczna Polonia.

- Nie mogę doczekać tego meczu. To będzie wielkie wydarzenie - mówi Cheikh Mbodj, podkoszowy, który w Londynie dołączył do zespołu po AfroBaskecie (zajął tam trzecie miejsce).

Starcie z Żalgirisem będzie także debiutem dla 25-letniego Glenna Cosey'a, który w czwartek podpisał kontrakt z toruńskim klubem. Amerykański rozgrywający ostatnio występował na zapleczu włoskiej ekstraklasy - w zespole Derthona Basket przeciętnie notował ponad 18 punktów i cztery asysty.

Mecz rozpocznie się o godzinie 19:00. Na trybunach ma pojawić się Jordi Bartomeu, szef Euroligi.

ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: Trener De Giorgi nie widział swojej winy, tego mi zabrakło

Źródło artykułu: