III dzień turnieju w Warce: triumf TBV Startu Lublin

PAP / Wojciech Pacewicz / Drużyna TBV Start Lublin
PAP / Wojciech Pacewicz / Drużyna TBV Start Lublin

Spotkanie Rosy Radom z TBV Startem Lublin miało zadecydować o tym, która drużyna wygra Turniej o Puchar Burmistrza Warki. Podopieczni Davida Dedka zwyciężyli 99:83. W drugim niedzielnym meczu Trefl Sopot pokonał Legię Warszawa 103:82.

Podobnie jak to miało miejsce w sobotę, tak i w niedzielę uczestnicy turnieju w Warce zaprezentowali ofensywny basket. Najpierw na parkiet wybiegły drużyny Legii i Trefla. Przez pierwsze dwie i pół minuty żaden z zespołów nie potrafił znaleźć drogi do kosza. Niemoc przerwał beniaminek Polskiej Ligi Koszykówki. W jego szeregach błyszczał Piotr Robak, autor 11 z 18 punktów zdobytych przez warszawską ekipę w pierwszych fragmentach.

W drugiej kwarcie sopocianie z nawiązką odrobili straty. Dwoma celnymi "trójkami" remis 26:26 dał Filip Dylewicz. Jeszcze w trzeciej części podopieczni Piotra Bakuna potrafili dotrzymać kroku przeciwnikom.

W ostatniej odsłonie Trefl nie pozostawił jednak wątpliwości, komu należy się zwycięstwo w tym meczu. Grał bardzo zespołowo - aż siedmiu zawodników zdobyło po 10 i więcej "oczek" - i zwyciężył ostatecznie 103:82.

Legia Warszawa - Trefl Sopot 82:103 (24:16, 18:30, 23:26, 17:31)

Legia: Robak 19, Wall 14, Linowski 12, Wilkerson 11, Jarmakowicz 10, Wilczek 7, Aleksandrowicz 6, Kukiełka 3, Sulima 0

Trefl: Karolak 19, Brown 17, Zack 13, Dylewicz 11, Marković 11, Śmigielski 11, Ł. Kolenda 10, Walda 9, Motylewski 2.

***

Starcie Rosy i TBV Startu miało zadecydować o tym, która drużyna sięgnie po triumf w całej imprezie. Lepiej rozpoczęli lublinianie, prowadzący po pierwszej kwarcie pięcioma punktami. Przed zejściem do szatni zwiększyli różnicę o kolejne dwa "oczka".

Kluczowa dla końcowego rezultatu okazała się trzecia odsłona. W niej gracze Davida Dedka zdobyli aż 35 punktów. Radomianom pozwolili z kolei minimalnie przekroczyć dwucyfrową barierę. Co prawda w ostatnich dziesięciu minutach gospodarze turnieju rzucili się w desperacką pogoń, lecz nie byli w stanie przechylić szali na swoją stronę. Przyjezdni wygrali bardzo pewnie.

Prym w ich szeregach wiódł Marcin Dutkiewicz, autor 17 "oczek". 15 rzucił Mateusz Dziemba, a po 14 - Chavaughn Lewis i James Washington.

Rosa Radom - TBV Start Lublin 83:99 (17:22, 19:21, 11:35, 36:21)

Rosa: Punter 16, Auda 14, Trojan 11, Zegzuła 8, Zajcew 7, Witka 6, Szymkiewicz 6, Wątroba 6, Piechowicz 5, Sokołowski 3, Szczypiński 1, Szymański 0

Start: Dutkiewicz 17, Dziemba 15, Lewis 14, Washington 14, Kowalski 11, Mirković 7, Ciechociński 5, Gospodarek 5, Szymański 5, Czerlonko 3, Reynolds 2, Pelczar 1.

ZOBACZ WIDEO Gabriela Doba o podróżach męża: Emocje? Zawsze jest trudno. Nie da się tego nauczyć

Źródło artykułu: