Przenosiny z ekipy Hornets do Magic były strzałem w dziesiątkę dla Przemysława Karnowskiego. Polski gigant od razu wkomponował się w drużynę z Florydy i bryluje na parkietach Ligi Letniej NBA. W czwartek nasz środkowy rozegrał najlepsze spotkanie tego lata - w ciągu 25 minut zdobył 20 punktów, miał dziewięć zbiórek, trzy asysty, dwa przechwyty i blok.
"Karni" trafił sześć z dziewięciu prób z gry, ale co ważniejsze - miał 8/8 z linii rzutów wolnych! Kiedy tylko pojawiał się na parkiecie był obsługiwany przez swoich kolegów. Rywale byli bezradni - albo nie potrafili ustać na nogach przy potężnym Polaku, lub faulowali go, a ten zamieniał to na kolejne punkty.
Stawką meczu było 5. miejsce w Lidze Letniej rozgrywanej w Orlando. Magic ostatecznie przegrali 78:86 i zajęli 6. lokatę.
Orlando Magic nie wezmą udziału w największej Lidze Letniej, która odbędzie się w Las Vegas. Uczestniczyć w niej będą aż 24 drużyny NBA.
ZOBACZ WIDEO Magia! Siedem najlepszych akcji finałów Ligi ACB!