O trzech ostatnich meczach Stephena Curry'ego nie można powiedzieć, że były to występy udane pod względem skuteczności w rzutach za trzy punkty. Gracz Golden State Warriors trafił w nich bowiem tylko 4 na 31 prób, a jego drużyna dość niespodziewanie przegrała dwa kolejne spotkania.
Ta czwarta celna próba, w pojedynku przeciwko Chicago Bulls pozwoliła jednak Curry'emu na awans o jedną pozycję w tabeli wszech czasów, która uwzględnia zawodników z największą liczbą trafionych "trójek" w historii. Był to trafiony rzut za trzy punkty numer 1828 dla Stephena i o jedną próbę wyprzedził legendę koszykówki, Kobego Bryanta.
Biorąc pod uwagę tempo Curry'ego, jest bardzo prawdopodobne, że w nie tak odległej przyszłości zdoła on awansować na pierwsze miejsce w tej tabeli. Aktualnym liderem jest Ray Allen, który trafił 2973 "trójek" w swojej karierze. Stephen jednak w każdym z pięciu ostatnich sezonów trafił przynajmniej 230 takich prób. Statystycznie zatem, jeszcze około pięciu lat będziemy musieli poczekać, aby zawodnik Golden State Warriors pobił kolejny rekord w lidze.
Tabela wszech czasów w liczbie trafionych rzutów za trzy punkty
Miejsce | Imię i nazwisko | Celne "trójki" |
---|---|---|
1 | Ray Allen | 2973 |
2 | Reggie Miller | 2560 |
3 | Jason Terry | 2217 |
4 | Paul Pierce | 2138 |
... | ||
9 | Joe Johnson | 1903 |
10 | Chauncey Billups | 1830 |
11 | Stephen Curry | 1828 |
12 | Kobe Bryant | 1827 |
13 | Rashard Lewis | 1787 |
ZOBACZ WIDEO: Młoda Polka zachwyciła 50 milionów internautów. "Kiedy latam, czuję się jak ptak"