Warto dodać, że turecki zespół, podobnie jak mistrzynie Polski, rywalizowały w Eurolidze. Hatay Buyuksehir był grupowym rywalem ekipy CCC Polkowice, którą to dwukrotnie ograł: 64:54 (wyjazd) i 58:54 (dom).
Hatay fazę grupową Euroligi zakończył z bilansem 7 zwycięstw i 7 porażek, a to złożyło się na 5 miejsce w grupie B. Wisła Can-Pack w swojej grupie zajęła miejsce 6, dlatego to właśnie rywalki będą miały handicap w postaci rewanżu we własnej hali.
Bezapelacyjną liderką tureckiego zespołu jest potężna amerykańska środkowa Courtney Paris. Na euroligowych parkietach jej średnie wskazywały 15,9 punktu i 14 zbiórek na mecz. Do historii tych rozgrywek przejdzie jej występ przeciwko drużynie z Sopronu, w którym to wywalczyła 33 punkty i 28 zbiórek!
To właśnie pojedynki Paris z Vanessa Gidden i Ewelina Kobryn będą prawdziwą ozdobą tej rywalizacji.
Na chwilę obecną ciężko wskazać faworyta w tej parze, ale awans do półfinałów na pewno jest w zasięgu mistrzyń Polski. W obecnym sezonie Wisła Can-Pack z drużynami tureckimi legitymuje się bilansem 2:2. Podopieczne Jose Ignacio Hernandeza dwukrotnie pokonały Mersin i doznało dwóch porażek z Fenerbahce Stambuł.
Ćwierćfinały odbędą się 7 i 10 marca, półfinały 21 i 24 marca, z kolei mecze finałowe zaplanowano na 5 i 12 kwietnia.
Pary ćwierćfinałowe w Women EuroCup:
Wisła Can-Pack Kraków - Hatay Buyuksehir
Galatasaray Stambuł - Good Angels Koszyce
ESBVA-LM - Yakin Dogu Universitesi Stambuł
Agu Spor - BLMA
ZOBACZ WIDEO: Masternak broni gwiazdora z Niemiec. "To tylko jego sposób na promocję"