Mistrzowie Polski mocnym akcentem zakończyli 2016 rok. W tym tygodniu przedstawiciele Stelmetu BC Zielona Góra zorganizowali konferencję prasową, podczas której pochwalili się przedłużeniem kontraktu z Łukaszem Koszarkiem. Nowa umowa reprezentanta Polski jest ważna do 2020 roku.
Z takiego obrotu spraw bardzo cieszy się Artur Gronek, szkoleniowiec mistrzów Polski. - Mieć takiego zawodnika w składzie to skarb - podkreśla.
Trzeba przyznać, że Łukasz Koszarek jest w wysokiej formie od początku sezonu. Kilkukrotnie niemal w pojedynkę wygrywał mecze dla Stelmetu BC. Tak było w spotkaniach z Asseco Gdynia, Banco di Sardegna Sassari i ostatnio z PGE Turowem Zgorzelec.
To jemu najbardziej ufa 31-letni szkoleniowiec Stelmetu BC. Spokój Koszarka w decydujących minutach może imponować. Kapitan zielonogórskiej ma to coś. Jemu ręce w końcówkach nie drżą. Bierze piłkę i trafia.
ZOBACZ WIDEO Zobacz jedyny polski ranking, w którym Lewandowski jest poza podium! (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Na takich zawodników w USA mówią: "money time player". To oni zarabiają najwięcej. Nie jest wielką tajemnicą, że umowa Koszarka jest najlepiej opłacana w zielonogórskim klubie.
Artur Gronek bardzo sobie ceni umiejętności 32-letniego reprezentanta Polski. W jego hierarchii to najlepszy gracz na pozycji rozgrywającego w PLK. - Łukasz Koszarek to najlepszy polski rozgrywający. Powiem nawet więcej: to najlepszy playmaker w PLK - uważa szkoleniowiec Stelmetu BC.
Łukasz Koszarek przeciętnie w tym sezonie zdobywa 9,3 punktu i 5,1 asyst w rozgrywkach PLK.