Chris Czerapowicz zdradził swoje plany na przyszłość

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

To miłe, że inne kluby interesują się mną, ale ja nie zamierzam odchodzić. Chcę dograć sezon w Krośnie do końca - mówi Chris Czerapowicz, zawodnik Miasta Szkła Krosno.

Drużyna Chrisa Czerapowicza musiała w niedzielne popołudnie uznać wyższość Trefla Sopot, przegrywając 64:75. Na nic zdał się świetny występ szwedzkiego skrzydłowego, który zdobył 19 punktów i miał cztery zbiórki.

Zawodnik wymusił także siedem przewinień. To było kolejne spotkanie z podwójną zdobyczą punktową w wykonaniu 25-letniego koszykarza.

- Zacząłem ten mecz całkiem nieźle. Byłem agresywny, dobrze kreowałem sobie pozycje do rzutu. Później tej agresji trochę mi zabrakło. Za często kończyłem swoje akcje na półdystansie. Powinienem częściej atakować strefę podkoszową. Zespół potrzebował moich punktów. W drugiej kwarcie zdobyliśmy zaledwie sześć "oczek". To fatalny wynik. Przez to przegraliśmy - zauważył Czerapowicz.

Szwedzkiego skrzydłowego zapytaliśmy także o kwestię przyszłości w zespole z Krosna. Nie jest bowiem tajemnicą, że kluby z Europy Zachodniej składają oferty jego agentowi (w Polsce reprezentuje go: Mateusz Jodłowski).

Chris Czerapowicz trafia "trójkę" z faulem:

- Do mnie żadne takie informacje nie dotarły. Może agent nie chce mi niczego mówić, by nie zawracać mi głowy. Często takie plotki dekoncentrują. To miłe, że inne kluby interesują się mną, ale ja nie zamierzam odchodzić. Chcę dograć sezon w Krośnie do końca - odpowiedział.

Czerapowicz to gracz o sporych umiejętnościach. Jest wszechstronny. To ma odzwierciedlenie w statystykach: 17,9 punktu i 6,6 zbiórki na mecz. Na ten moment jest najlepszym strzelcem PLK.

- Koncentruję się na grze w zespole z Krosna, w którym czuję się bardzo dobrze. Zależy mi na tym, by utrzymać solidną formę i dać kibicom kolejne powody do radości. Musimy wrócić na zwycięską ścieżkę, bo ostatnio nie prezentujemy się najlepiej - przyznał Czerapowicz.

ZOBACZ WIDEO Valencia znów bez zwycięstwa. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: