Kiedy wrócą do gry kluczowi gracze TBV Start Lublin?

PAP / Marcin Bielecki
PAP / Marcin Bielecki

TBV Start Lublin w sobotę poniósł drugą porażkę w sezonie. Tym razem w Dąbrowie Górniczej lepszy okazał się tamtejszy MKS, a lublinianie musieli radzić sobie bez Jana Grzelińskiego i Stefana Balzamovicia.

TBV Start Lublin w Dąbrowie Górniczej pojawił się bez dwóch ważnych zawodników. Trener Andrej Żakelj nie miał bowiem do swojej dyspozycji Jana Grzelińskiego i Stefana Balzamovicia.

Lublinianie pojedynek z MKS przegrali ostatecznie 92:72. - Nie będę tłumaczył przyczyn porażki ich absencją - mówi jasno szkoleniowiec teamu z Lublina.

Jak się okazuje, obaj zawodnicy maja lekkie problemy z kolanami i pozostali w Lublinie, gdzie przechodzą rehabilitację. Ta z kolei ma ich przygotować do występu w kolejny weekend, kiedy to TBV Start rozegra arcyważny dla siebie mecz w Krośnie z Miastem Szkła.

- Obaj są niestety kontuzjowani i tak naprawdę nie wiemy, jak bardzo poważne są to urazy. Mamy jednak nadzieję, że wrócą do w przyszłym tygodniu i będą gotowi do gry w następnym meczu - dodaje Żakelj.

Podczas meczu w Dąbrowie Górniczej szczególnie widoczny był brak klasowego zmiennika na pozycji rozgrywającego. Już na początku trzeciej kwarty problemy z przewinieniami miał rozgrywający bardzo dobre zawody Doug Wiggins i pojawił się problem.

Młody Bartłomiej Pelczar został rzucony na głęboką wodę, co rywale wykorzystali bezwzględnie, dlatego z pewnością obecność Grzelińskiego będzie tutaj kluczowa.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Sevilla przełamała się w Leganes - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

[/color]

Komentarze (0)