Nadchodzi czas Tomasza Gielo

Materiały prasowe / Andrzej Romański/PZKosz
Materiały prasowe / Andrzej Romański/PZKosz

Kariera Tomasza Gielo w ostatnich miesiącach nabrała rozpędu. Dobre występy w zespole Ole Miss Rebels otworzyły mu drogę do podpisania kontraktu w silnej lidze hiszpańskiej. Teraz koszykarz swoje umiejętności ma potwierdzić podczas eliminacji do ME.

Ostatnie lata Tomasz Gielo spędził w Stanach Zjednoczonych. Najpierw reprezentował barwy Liberty Flames, by na ostatni rok studiów przenieść się do Ole Miss Rebels. Ta decyzja mogła być kluczowa w jego karierze. Zawodnik przez rok znacząco podniósł swoje umiejętności, dojrzał, a także nabrał sporo pewności siebie. To był dla niego ostatni rok gry w NCAA.

- Tomasz Gielo to wielki talent polskiej koszykówki. On świetnie kieruje swoją karierą. Z całym szacunkiem do Liberty, ale tam Tomek raczej stał w miejscu. Miał pewne minuty i nie robił wielkich postępów. Te zrobił dopiero po przenosinach do Ole Miss Rebels, które okazały się strzałem w dziesiątkę. Otrzymał możliwość rywalizacji na wyższym poziomie i to zaprocentowało - przyznaje Mike Taylor, trener reprezentacji Polski.

Zawodnik ma za sobą bardzo udany sezon. 23-letni skrzydłowy, wychowanek AZS-u Szczecin, zdobywał przeciętnie 10 punktów i 4,3 zbiórki na mecz.

- W tym roku miałem możliwość odwiedzić Tomka i porozmawiać z jego trenerem, który był pod ogromnym wrażeniem jego umiejętności. Byli zachwyceni postępem, jaki zrobił przez te kilka miesięcy. Myślę, że Tomek wyrasta na świetnego gracza, którego czasy właśnie nadchodzą - podkreśla Taylor.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Będziemy faworytami, ale... (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Koszykarz na początku czerwca zaprezentował się na pokazowym treningu w Las Vegas, który był obserwowany przez trenerów i skautów z klubów NBA. Następnie skrzydłowy odbył treningi w trzech klubach - Philadelphia 76ers, Los Angeles Lakers i Los Angeles Clippers.

Ostatecznie jego grę docenili przedstawiciele tego pierwszego zespołu, którzy zaprosili go do udziału Lidze Letniej. Gielo w Orlando furory jednak nie zrobił, co było niemal jednoznaczne z tym, że przyszły sezon spędzi na europejskich parkietach.

Koszykarzem od dłuższego czasu interesowały się kluby europejskie. Pytały o niego także zespoły z Tauron Basket Ligi, ale zawodnik wstrzymywał się z podjęciem decyzji. Ostatecznie związał się rocznym kontraktem z DKV Joventut Badalona, klubem, który znany jest z tego, że potrafi rozwijać talenty młodych koszykarzy. Władze hiszpańskiego zespołu liczą, że podobnie będzie w przypadku 23-letniego Polaka.

Koszykarz na zgrupowanie kadry przyjechał niezwykle zmotywowany. Już podczas meczów z Holandią można było zobaczyć nową wersję Tomasza Gielo. Wcześniej znany przede wszystkim z defensywnych umiejętności, teraz dał się poznać jako koszykarz o solidnych walorach w ataku. W grze 23-letniego skrzydłowego może imponować duża pewność siebie. Ciekawostką jest fakt, że w pierwszych pięciu sparingach Gielo trafił 11 z 12 rzutów z dystansu!

- Bez dwóch zdań gram z większą pewnością siebie. Wygląda to naprawdę pozytywnie, ale do wszystkiego podchodzę bardzo spokojnie. Nie napalam się. Zrobię wszystko, by pomóc reprezentacji - przyznaje Gielo.

Dużym atutem koszykarza jest uniwersalność. Podczas eliminacji trener reprezentacji Polski może swobodnie korzystać z niego na dwóch pozycjach - niskiego, ale także silnego skrzydłowego.

Karol Wasiek

Źródło artykułu: