Nasze reprezentantki nie były faworytem tego ćwierćfinału, ale zgodnie z zapowiedziami, nie przestraszyły się rywalek.
Pierwsze minuty należały do Rosjanek, jednak dzięki skutecznej grze Moniki Radomskiej Biało-Czerwone zdołały odrobić ośmiopunktową stratę i wyjść na prowadzenie. Podopieczne Romana Skrzecza grały odważnie i dobrze w defensywie, dzięki czemu po pierwszej połowie spotkania prowadziły 30:26.
Taki stan rzeczy trzymał się do 35 minuty. Wtedy Polki zanotowały krótki przestój, a Rosjanki zdobyły dziewięć punktów z rzędu. Właśnie ten fragment dodał im skrzydeł. Rywalki zaczęły dominować na parkiecie, zdominowały strefę podkoszową i szybko wypracowały sobie pokaźną przewagę.
Tej Biało-Czerwone nie były już w stanie zniwelować, a Rosjanki wygrały ostatecznie różnicą 13 punktów.
Polki wyraźnie przegrały walkę na tablicach, bo aż 57:38. Raisa Musina i Daria Kolosovskaia robiły niemal co chciały. Obie zapisały w swoich statystykach double-double prowadząc swój team do półfinału turnieju rozgrywanego w Matosinhos.
W reprezentacji Polski 12 oczek wywalczyła Radomska, a Amalia Rembiszewska dodała 11 punktów i 8 zbiórek.
Półfinałowym rywalem reprezentacji Rosji w mistrzostwach Europy U-20 będzie Hiszpania, czyli grupowy rywal Biało-Czerwonych.
Polska - Rosja 55:68 (16:18, 14:8, 11:21, 14:21)
Polska: Monika Radomska 12, Amalia Rembiszewska 11, Zuzanna Sklepowicz 10, Sylwia Bujniak 6, Zuzanna Puc 6, Karolina Pobozy 4, Kamila Podgórna 3, Anna Makurat 2, Klaudia Budkiewicz 1, Aleksandra Makurat 0, Joanna Grymek 0.
Rosja: Daria Kolosovskaia 20 (13 zb), Zhosselina Maiga 14, Raisa Musina 13 (15 zb), Nina Glonti 7, Yulia Kozik 6, Anna Burovaya 4, Elizaveta Krymova 2, Kseniia Levchenko 2, Anastasia Kuplinova 0.
ZOBACZ WIDEO Antiga: to ja robię selekcję, nie dziennikarze (źródło TVP)
[video=
{"id":"","title":""}
a]
na Instagramie 
na Facebooku 
