Gracz NBA na campie Asseco Gdynia

Materiały prasowe / Mariusz Mazurczak (Asseco Gdynia)
Materiały prasowe / Mariusz Mazurczak (Asseco Gdynia)

Donatas Motiejunas znów w Gdyni. Litewski środkowy odwiedził szefostwo Asseco, a przy okazji z bliska oglądał poczynania zawodników, którzy pracują na campie zorganizowanym przez gdyński klub.

W dniach 11-21 lipca przedstawiciele Asseco Gdynia zorganizowali camp dla koszykarzy, który jest elementem przygotowań do nowego sezonu.
 
W Gdyni stawili się niemal wszyscy zawodnicy, którzy mają kontrakt z Asseco (m.in. Krzysztof Szubarga, Filip Put). Pojawił się także Jakub Schenk, który będzie występował w Polpharmie Starogard Gdański.

Działaczom klubu z Gdyni udało się namówić do przyjazdu m.in. Gorana Jagodnika, który odgrywa rolę mentora dla młodych zawodników. Służy swoim wieloletnim koszykarskim doświadczeniem, które nabył na ligowych parkietach.

Poza tym na Asseco Gdynia Summer Camp 2016 (taka jest oficjalna campu - przyp. red.) pracują Przemysław Frasunkiewicz, Piotr Blechacz i Milos Mitrović (najprawdopodobniej zostanie trenerem rezerw Asseco Gdynia - przyp. red.). Za przygotowanie motoryczne odpowiadają Mirosław Cygan i Piotr Szczotka.

ZOBACZ WIDEO Ogłoszenie kadry Polski na igrzyska w Rio (konferencja) (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

W piątek w Centrum Sportowym Akademii Marynarki Wojennej (tam odbywają się treningi) pojawił się wyjątkowy gość, który z bliska oglądał poczynania młodszych kolegów. To Donatas Motiejunas, obecnie zawodnik ligi NBA, a kiedyś gracz Asseco. Litewski środkowy w zespole z Gdyni występował w sezonie 2011/2012, z którym zdobył mistrzostwo Polski. Później zasilił szeregi Houston Rockets.

Motiejunas nie zapomina o swoim byłym pracodawcy. Cały czas jest w kontakcie z działaczami klubu. W trakcie minionego sezonu informowaliśmy o tym, że gracz przekazał kilka pamiątek, które powędrowały w ręce najhojniejszych darczyńców, którzy wspomogli zbiórkę prowadzoną przez Gdyńską Akademię Koszykówki.

- Cały czas mam kontakt z działaczami Asseco. To świetni ludzie, którym zawsze chętnie pomogę. Oni w przeszłości też mi wiele razy pomogli. Chcę im się teraz za to wszystko odwdzięczyć - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty.

Źródło artykułu: