Nando De Colo z kolejnym rekordem Euroligi

PAP/EPA / SOEREN STACHE
PAP/EPA / SOEREN STACHE

Bez wątpienia to Nando De Colo jest największą gwiazdą Euroligi w sezonie 2015/2016. Francuz w sobotnim półfinale Final Four szalał prowadząc CSKA Moskwa do wygranej, a sam sięgnął po rekordowe osiągnięcie.

CSKA Moskwa w piątkowym półfinale Final Four Euroligi pokonało Lokomotiv Kubań Krasnodar 88:81. Niekwestionowaną gwiazdą spotkania był Nando De Colo.

Francuski obwodowy w całym spotkaniu wywalczył aż 30 punktów, co stało się nowym rekordem jeżeli chodzi o półfinały tychże rozgrywek.

Wcześniejszy rekord należał do Ramunasa Siskauskasa, który w półfinałowym meczu w 2009 roku wywalczył 29 oczek w starciu CSKA z Regal FC Barceloną. Wtedy Final Four również rozgrywane było w Berlinie.

Ogólny rekord, jeżeli chodzi o zdobycz punktową jednego zawodnika podczas meczów Final Four, należy do Trajana Langdona. Podczas paryskiego Final Four w 2010 roku amerykański rzucający wywalczył 32 punkty w meczu o trzecie miejsce, kiedy to jego... CSKA rywalozwało z Partizanem Belgrad.

Wracając do De Colo, to przypomnieć należy, że w bieżących rozgrywkach Francuz został uznany za MVP rozgrywek, odebrał statuetkę imienia Alphonso Forda dla najskuteczniejszego gracza rozgrywek oraz został wybrany do najlepszej piątki turnieju.

Do pełni szczęścia zawodnikowi z pewnością brakuje zwycięstwa w wielkim finale Euroligi. W niedzielę CSKA w najważniejszym meczu sezonu zagra z Fenerbahce Stambuł.

ZOBACZ WIDEO Engel: światowe sławy mówią, że narozrabiamy na Euro (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)