Grad trójek spadł na Noteć Inowrocław

Materiały prasowe / Fot. Tadeusz Surma/spojniastargard.com
Materiały prasowe / Fot. Tadeusz Surma/spojniastargard.com

W meczu 29. kolejki I ligi koszykarze Spójni Stargard zaaplikowali Noteci Inowrocław 13 celnych rzutów trzypunktowych. Zapewniło im to zwycięstwo 87:71.

Sobotni pojedynek miał wysoką stawkę, gdyż obie drużyny walczyły o przynajmniej dziesiątą lokatę zapewniającą utrzymanie w I lidze. Wiadomo, że z tego wyścigu po porażce odpadła już Noteć, którą czeka rywalizacja w play-outach. Spójnia nie pozostawiła wątpliwości, kto zasłużył na wygraną. Gospodarze od początku ruszyli do ataku z animuszem i z łatwością rozbijali obronę rywala. Prowadzili oni 13:2 a w premierowej odsłonie zdobyli 36 punktów.

Największym atutem Spójni była skuteczność. W pierwszej połowie wykorzystała ona 11/20 prób trzypunktowych. Trafiali wszyscy. Na rzut z zalinii 6,75 metra zdecydował się nawet mierzący 214 cm Rafał Bigus. Jego próba także zakończyła się powodzeniem. Pod koniec drugiej kwarty stargardzianie nieco wyhamowali i Noteć zmniejszyła różnicę do 16 punktów.

Trzecia odsłona była ostatnią szansą dla przyjezdnych na nawiązanie walki. Tak się jednak nie stało a dobrze dysponowana Spójnia, tym razem z bliższej odległości, wypunktowała rywala. W ostatnich 10 minutach miejscowi zdobyli tylko 12 oczek, lecz ten fragment to już spokojne dogranie meczu do końca przez obie ekipy. Gospodarze swoją dobrą grą znakomicie wpisali się w atmosferę koszykarskiego święta połączoną z akcją charytatywną na rzecz 3-letniej Marcelinki. Fani przed spotkaniem i w przerwach mogli wylicytować ciekawe fanty, również drużyn z NBA. A po zwycięstwie przyszedł czas na zdjęcia z koszykarzami.

Spójnia zapewniła sobie już utrzymanie w I lidze. Nawet po zakończeniu sobotniego starcia nie była jednak tego pewna. Przesądziła porażka SKK Siedlce w Łańcucie, lecz ten zespół do końca bił się o zwycięstwo. Koszykarze prowadzeni przez Krzysztofa Koziorowicza mogą jeszcze nawet zagrać w play-offach. Muszą jednak wygrać w ostatniej kolejce w Gliwicach oraz liczyć na korzystne rezultaty z innych boisk: dwie porażki ACK UTH Rosy Radom i jedną Zetkamy Doral Nysa Kłodzko.

Zespół z Pomorza Zachodniego do zwycięstwa poprowadził najlepszy punktujący rozgrywek. Łukasz Pacocha zdobył 28 oczek trafiając 6/10 prób z dystansu. Rozdał też siedem asyst. Double-double osiągnął Hubert Pabian - 16 punktów i 11 zbiórek. Podkoszowy był bezbłędny w rzutach z dystansu - 4/4. Dla Noteci 18 oczek zdobył Łukasz Ratajczak a 15 dodał Karol Michałek.

KS Spójnia Stargard - KSK Noteć Inowrocław 87:71 (36:14, 18:24, 21:14, 12:19)

Spójnia: Pacocha 28, Pabian 16, Pytyś 15, Pieloch 10, Bigus 7, Koziorowicz 5, Wróblewski 5, Jankowski 1, Berdzik 0, Bodych 0, Stefanowicz 0.

Noteć: Ratajczak 18, Michałek 15, Pochocki 11, Adamczewski 10, Wierzbicki 8, Filipiak 7, Dusiło 2, Korólczyk 0, Kozłowski 0, Sroczyński 0.

[multitable table=670 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]]

Komentarze (0)