Wicelider pokonany w Pruszkowie. Znamy tryumfatora rundy zasadniczej w I lidze koszykarzy

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

W 27. kolejce rozstrzygnęła się pierwsza pozycja w I lidze koszykarzy. Zadecydowała o tym niespodziewana porażka Max Elektro Sokoła Łańcut w Pruszkowie ze Zniczem Basket 68:72.

Goście przegrali piąty raz w sezonie a drugi z rzędu. Wcześniej efektowne zwycięstwo odniosło Miasto Szkła Krosno i to właśnie ten zespół wygra I ligę. Stanie się tak, jeżeli krośnianie w żadnym z pozostałych trzech spotkań nie przegrają walkowerem. W takiej, bowiem sytuacji nie dostaliby nawet punktu przysługującego za porażkę. To jednak tylko rozważania teoretyczne. Łańcucianie do lidera rozgrywek tracą cztery oczka a nad trzecią Legią Warszawa mają dwa punkty.

Początek sobotniego meczu nie wskazywał na niespodziankę. Gospodarze starali się, ale Max Elektro Sokół kontrolował sytuację. Goście zdominowali przełom pierwszej i drugiej kwarty. Wygrali ten fragment 14:2 i prowadzili 26:15. Później jednak zupełnie stanęli a Znicz Basket grał szybko i w pewnym momencie trafiał, jak natchniony. Efekt? Prowadzenie gospodarzy po 20 minutach 43:36.

Ich kapitalna seria trwała do połowy trzeciej kwarty, gdy było 52:41. Trzy kolejne minuty mogły wstrząsnąć miejscowymi. Po trafieniu z dystansu Jerzego Koszuty Sokół odzyskał prowadzenie (53:52). Uzyskał nawet cztery oczka zaliczki, lecz kolejny raz pozwolił rywalowi doprowadzić do remisu.

Decydująca kwarta to już głównie błędy popełniane przez obie drużyny. W sumie gościom zapisano 21 a gospodarzom 17 strat. Mógł to być element decydujący, ponieważ inne statystyki oscylowały wokół remisu. Koszykarze z Łańcuta powinni żałować zmarnowanej szansy. Prowadzili 68:62, lecz przez ponad cztery minuty, czyli do końca meczu, nie zdobyli już punktu. Znicz Basket rzucił 10 oczek i wygrał. Zadecydowali o tym Damian Tokarski, Damian Janiak i Dawid Słupiński. Nie mogło być inaczej. Tych trzech zawodników zdobyło łącznie w sobotnim pojedynku 51 punktów. Najskuteczniejszy był Tokarski, który trafił 6/7 rzutów z gry. Najwięcej, bo 20 punktów uzyskał jednak Janiak. Pruszkowianie z bilansem 15-11 znaleźli się na szóstym miejscu w tabeli. Już w środę, 9 marca odrobią oni zaległości, gdyż zagrają wyjazdowy mecz z Exact Systems Śląskiem Wrocław.

Kto wyróżnił się wśród przyjezdnych? Koszuta osiągnął double-double - 12 punktów i 10 zbiórek. Po 12 oczek rzucili także Marcin Pławucki i Maciej Klima. Najwięcej punktów zdobył Krzysztof Jakóbczyk - 15. Trafił on 6/14 rzutów z gry. Popełnił jednak również sześć strat. Następnym rywalem ekipy prowadzonej przez Dariusza Kaszowskiego będzie 12 marca Spójnia Stargard.

MKS Znicz Basket Pruszków - Max Elektro Sokół Łańcut 72:68 (15:23, 28:13, 15:22, 14:10)

Znicz Basket: Janiak 20, Tokarski 17, Słupiński 14, Put 8, Cechniak 6, Przyborowski 4, Szwed 2, Kordalski 1, Czosnowski 0.

Sokół: Jakóbczyk 15, Klima 12, Koszuta 12 (10 zb), Pławucki 12, Pisarczyk 10, Kulikowski 4, Balawender 3, Fortuna 0, Wrona 0.

[multitable table=670 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (1)
albertnow
6.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego Czerwony nie pojechal do Pruszkowa?Pozdrawiam.