Przemysław Zamojski: Odzyskałem swoją szybkość

W wysokiej formie w ostatnich tygodniach znajduje się Przemysław Zamojski, gracz Stelmetu BC Zielona Góra. - Czuję się bardzo dobrze pod względem fizycznym. Odzyskałem swoją szybkość - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty reprezentant Polski.

[b]

WP SportoweFakty: Lekko, łatwo i przyjemnie - tak wyglądał mecz Stelmetu BC Zielona Góra w Słupsku w ostatnią niedzielę.[/b]

Przemysław Zamojski: Byliśmy znakomicie przygotowani do tego spotkania pod względem taktycznym. Sztab szkoleniowy wykonał świetną robotę. Wiedzieliśmy, że czeka nas trudne spotkanie.

Może to tak z boku wyglądało, że to było łatwe spotkanie, ale musieliśmy zostawić sporo zdrowia, aby odnieść zwycięstwo. Zagraliśmy agresywnie i w pełni zrealizowaliśmy przedmeczowe założenia. Taka postawa może nas tylko cieszyć.

Gospodarze tak naprawdę ani przez moment wam nie zagrozili.

- Dobrze kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na parkiecie. Nie daliśmy się gospodarzom rozpędzić. Popełniliśmy mało strat w ataku, a na dodatek dobrze wracaliśmy do obrony. Była odpowiednia rotacja w defensywie, jeden zawodnik pomagał drugiemu i Energa Czarni nie mieli za dużo otwartych pozycji do rzutu. Jesteśmy zadowoleni z takiego obrotu spraw.

41 punktów straconych to wynik godny uwagi. Duma rozpiera?

- Oczywiście, że jest duża radość, ale tak naprawdę to tylko jeden mecz w Tauron Basket Lidze. Musimy koncentrować się na kolejnych spotkaniach, które przed nami.

Przemysław Zamojski ostatnio prezentuje wysoką formę
Przemysław Zamojski ostatnio prezentuje wysoką formę

Czy po zwycięstwie nad Umaną Reyer Venezia nie poczuliście się zbyt pewnie? Nie obyło obaw o prawidłową koncentrację?

- Nie, ponieważ mamy wielu doświadczonych zawodników w zespole, którzy sporo widzieli i przeżyli. Dużą rolę odegrał także trener Filipovski, który nas tonuje i uspokaja. Mówi nam jasno, abyśmy koncentrowali się na swojej robocie i wykonywali ją jak najlepiej.

[b]

Przed wami bardzo napięty grafik - najpierw Puchar Polski, a później Uniks Kazań.[/b]

- To prawda. Najpierw koncentrujemy się na walce o Puchar Polski. Chcemy zajść jak najdalej. Na pewno będziemy walczyć na całego. Jedziemy tam po zwycięstwo.

Czyli żadnego odpuszczania nie będzie, by zostawić siły na Uniks?

- Na pewno nie odpuścimy Pucharu Polski. Bronimy tego trofeum sprzed roku i na pewno chcemy to teraz powtórzyć. Najpierw czeka nas starcie z Asseco Gdynia. Chcemy dobrze rozpocząć turniej.

Twoja forma w ostatnich tygodniach mocno poszła do góry.

- Czuję się bardzo dobrze pod względem fizycznym. Odzyskałem swoją szybkość.

Mijasz, rzucasz - pełen wachlarz w ofensywie.

- Grożę rzutem z dystansu, więc zawodnicy podchodzą nieco bliżej i mogę ich swobodnie mijać. Wcześniej tego nie wykorzystywałem. Teraz staram się zdobywać punkty nieco częściej po penetracjach.

[b]Rozmawiał Karol Wasiek

[/b]

Zobacz wideo: Krystyna Guzik w formie przed MŚ."Sama byłam w szoku"

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (5)
avatar
J. Szymkowiak
16.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Od razu widac ze na treningach cos sie zaczelo dziac.
Jeszcze 2 tygodnie temu Zamoj i Grucha grali jakby przez rok pilki nie widzieli.
Do roboty :D 
avatar
fazzzi
16.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Teraz staram się zdobywać punkty nieco częściej po penetracjach."... reszta u rzecznika prasowego;) A na poważnie jak najwięcej penetracji Panie Przemku;) 
avatar
Maciek Wojtkowiak
16.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
oby 
avatar
KATO
16.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
rzeczywiście ostatnio jakby lepiej