Stelmet BC po drugą wygraną w Pucharze Europy

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty
WP SportoweFakty
zdjęcie autora artykułu

Stelmet BC Zielona Góra w środę rozegra drugie spotkanie w rozgrywkach Pucharu Europy. Mistrzowie Polski chcą odnieść zwycięstwo i zbliżyć się do awansu do kolejnej fazy.

[tag=1747]

Stelmet BC Zielona Góra[/tag] bardzo udanie rozpoczął 2016 rok. Na przestrzeni siedmiu dni podopieczni Saso Filipovskiego wygrali trzy spotkania, pokonując PGE Turów Zgorzelec, MHP Riesen Ludwigsburg i MKS Dąbrowa Górnicza. Sami koszykarze podkreślają, że ich formie rośnie z każdym dniem i są bardzo dobrze przygotowani na drugą część sezonu.

- Cieszymy się z tego, że tak dobrze rozpoczęliśmy nowy rok. Wygraliśmy trzy trudne spotkania i z dużymi nadziejami spoglądamy na kolejne pojedynki. Nasza forma idzie do góry, co jest pozytywnym zwiastunem - przyznaje Dee Bost, amerykański rozgrywający Stelmetu BC Zielona Góra.

Potwierdzenie dobrej formy ma przyjść w środowy wieczór, kiedy zielonogórzanie na własnym parkiecie będą mierzyć swoje siły z Umana Reyer Venezią. Mistrzowie Polski chcą wygrać, by przybliżyć się do awansu do kolejnej fazy. Zwycięstwo byłoby także idealnym prezentem dla kapitana zespołu - Łukasza Koszarka, który we wtorek obchodził 32. urodziny.

Środowe spotkanie będzie wyjątkowe dla Szymona Szewczyka, który przez dwa sezony z powodzeniem reprezentował barwy włoskiego klubu.

Łukasz Koszarek będzie cieszył się ze zwycięstwa w środowy wieczór?
Łukasz Koszarek będzie cieszył się ze zwycięstwa w środowy wieczór?

Saso Filipovski zaznacza jednak, że włoska drużyna ma w swoich szeregach kilku bardzo utalentowanych zawodników. Z pewnością trzeba zwrócić uwagę na Phila Gossa, który średnio dostarcza ponad 11 punktów na mecz. Ciekawostką jest fakt, że Amerykanin jest dobrze znany polskim kibicom, bo w przeszłości występował w ekipie AZS-u Koszalin. Swoje robią także Michael Bramos i Mike Green.

- To bardzo doświadczony zespół. Mają bardzo dobrego trenera, który jest legendą włoskiej koszykówki. To Carlo Recalcati, który był wcześniej szkoleniowcem w Sienie. Drużyna gra mądrze, zmienia obronę. To nie jest młody zespół, który gra bez głowy. Przed nami ciężki mecz, stąd moja prośba, by kibice wsparli nas w tym pojedynku. Chciałbym, by była pełna hala kibiców wspierających nas w tej grze - podkreśla słoweński opiekun Stelmetu BC Zielona Góra.

Początek środowej potyczki o godzinie 19:00 w Hali CRS w Zielonej Górze. Bezpośrednia transmisja od 18:50 w TVP Sport.

Źródło artykułu: