Grypa żołądkowa wyłączyła amerykańskiego strzelca z sobotniego meczu. Tyreek Duren w tygodniu praktycznie nie trenował z zespołem.
Sztab szkoleniowy jeszcze w piątek łudził się, że Amerykanin wróci do zajęć i będzie mógł zagrać w niezwykle ważnym spotkaniu z PGE Turowem Zgorzelec.
Kłopoty zdrowotne okazały się jednak na tyle poważne, że gracz nie był w stanie wystąpić w sobotnim meczu. To spora strata dla Trefla, bo Amerykanin średnio dostarcza ponad 15 punktów na mecz.
Durena w pierwszej piątce zastąpił Paweł Dzierżak.
Źródło artykułu: