Pszczółka AZS UMCS Lublin to ostatnia drużyna, której udało się pokonać MKS Polkowice w bieżącym sezonie. Od tamtego momentu zespół ten wygrał dziesięć meczów pod rząd i ekipa dowodzona przez Krzysztofa Szewczyka miała olbrzymią nadzieję, że serię tą uda się przerwać.
Gospodynie długo musiały gonić wynik w tym meczu, ale dzięki znakomitej trzeciej kwarcie to one przejęły inicjatywę na parkiecie. Na nieco ponad dwie minuty przed końcem Pszczółka AZS UMCS prowadziła 66:60, ale to nie wystarczyło. Najpierw bowiem bardzo ważną trójkę dla przyjezdnych trafiła Ewelina Gala, a po chwili próbę nerwów na linii rzutów wolnych wytrzymała najskuteczniejsza zawodniczka meczu Angelika Stankiewicz. Lublinianki miały jeszcze swoją szansę, ale Marta Jujka spudłowała, a MKS mógł cieszyć się z jednopunktowej wygranej!
Stankiewicz w całym meczu uzbierała 22 punkty. Niemały wkład w sukces miała debiutująca Yurena Diaz, która w statystykach zapisała 8 punktów, 4 zbiórki i tyle samo asyst. Wśród lublinianek 15 punktów i 10 zbiórek wywalczyła Jhasmin Player. 11 oczek i 6 zbiórek wywalczyła z kolei debiutująca Drey Mingo.
Po swój kolejny pewny triumf sięgnęła Wisła Can-Pack Kraków. Mistrzynie Polski już w pierwszej połowie wybiły z głowy zawodniczkom KSSSE AZS PWSZ marzenia o sprawieniu sensacji. Po zmianie stron zupełnie spuściły z tonu, jednak to nie przeszkodziło w pełni kontrolować wyniku spotkania wygrywając ostatecznie 79:65.
Niespodzianek nie odnotowano również w pozostałych dwóch sobotnich meczach. Ślęza Wrocław, pomimo braku w składzie Katarzyny Krężel i Magdaleny Leciejewskiej, rozbiła łódzki Widzew. Team ze stolicy Dolnego Śląska wygrał różnicą aż 53 punktów i jest to o tyle "niski" wymiar kary, że rozdająca jak na tacy asysty Sharnee Zoll w drugiej połowie zaliczyła tylko epizod.
Ślęza w całym meczu wykorzystała 42 z 66 oddanych rzutów z gry rozdając aż 30 asyst! 13 z nich należało do Zoll.
Emocji próżno było szukać również w Grodzie Kopernika, gdzie Energa już bez Shae Kelley, pewnie pokonała zdziesiątkowaną ekipę MKK Siedlce. Przyjezdne robiły co mogły, jednak to Katarzynki po prostu musiały wygrać ten mecz i tak też się stało.
Wyniki sobotnich meczów 14. kolejki TBLK:
Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 79:65 (23:17, 29:15, 12:13, 15:20)
Wisła Can-Pack: Peters 14, Żurowska-Cegielska 14, Turner 11, Zohnova 10, Szott-Hejmej 9, Ziętara 9, Misiuk 9, B.Puter 3, Nicholls 0, M.Puter 0, Grabska 0.
KSSSE AZS PWSZ: Naczk 12, Brown 12, Cain 11, Goodrich 10, Sobek 6, B.Jaworska 6, Szajtauer 4, K.Jaworska 4, Czarnodolska 0, Dźwigalska 0.
Pszczółka AZS UMCS Lublin - MKS Polkowice 66:67 (13:23, 15:13, 28:18, 10:13)
Pszczółka AZS UMCS: Player 15 (10 zb), Jujka 14, Mingo 11, Metcalf 10, Dorogobuzowa 8, Owczarzak 5, Makowska 3, Szumełda-Krzycka 0.
MKS: Stankiewicz 22, Gala 12, Michael 12, Diaz 8, Greene 8, Schmidt 5, Nowacka 0, Kaczmarska 0.
Energa Toruń - MKK Siedlce 95:68 (27:26, 27:19, 21:13, 20:10)
Energa: Ajavon 18, Tłumak 13, Misiek 12, Macaulay 12, Szczechowiak 10, Kudraszowa 8, Skorek 8, Idczak 6, Płonka 4, Wieczyńska 2, Walich 2.
MKK: Trzeciak 17, Parysek 17, Olchowyk 15, Koperwas 14, Prochenka 2, Paczkowska 3.
Ślęza Wrocław - Widzew Łódź 101:48 (34:15, 19:12, 29:7, 19:14)
Ślęza: Shegog 21, Sulciute14, Mistygacz 12, Linkeviciene 12, Sklepowicz 10, Śnieżek 10, Czarnecka 6, Zoll 4 (13 as), Tyszkiewicz 4, Zuchora 3, Matras 3, Jaworska 2.
Widzew: Urbaniak 14, Crook 11, Bujniak 6, Wajler 5, Robinson 3, Kaja 2, Niedzielska 2, Paranowska 2, Kenig 2, Adamowicz 1, Bandyk 0.
[multitable table=669 timetable=10732]Tabela/terminarz[/multitable]