Ostatnie w 2015 roku derby Mazowsza w koszykarskiej I lidze dostarczyły emocji. Początek należał do ACK UTH Rosy Radom. W 6. minucie goście prowadzili 17:12. W tym czasie trafili 7/10 rzutów z gry. Znicz Basket Pruszków zdołał jednak zremisować pierwszą kwartę. Przełom nastąpił w końcówce drugiej odsłony, gdy gospodarze uzyskali dziewięciopunktową przewagę (40:31). Radomianie na chwilę się zerwali do walki, lecz do przerwy przegrywali 43:36.
Gospodarze w pierwszych 20 minutach mieli wyższą skuteczność za dwa punkty. Obie drużyny trafiły połowę rzutów z dystansu. Istotną przewagę pruszkowianie uzyskali w zbiórkach - 23:13. Na atakowanej tablicy Znicz Basket miał 11 zbiórek a ACK UTH Rosa na bronionej tylko dziewięć. Po przerwie zmieniło się to na korzyść radomian, lecz tylko nieznacznie. Skuteczność obu ekip wyrównała się, ale więcej rzutów oddali gospodarze, którym nie przeszkodziło nawet 21 strat przy 13 rywali.
Piorunujący początek trzeciej kwarty przypieczętował prowadzenie graczy z Pruszkowa. Zdobyli oni siedem oczek z rzędu i prowadzili 50:36. Radomianie wyraźnie byli słabsi w tej odsłonie. Jej końcowy wynik jednak tego nie pokazuje. Różnicę w ostatnich sekundach dwoma szybkimi trafieniami z za linii 6,75 metra zniwelował, bowiem Filip Zegzuła.
Drugi oddech swojej drużynie dał koszykarz gospodarzy, Damian Cechniak, który imponował efektownymi i efektywnymi zagraniami. Były zawodnik Legii Warszawa rozegrał najlepszy mecz w sezonie notując double-double - 14 punktów i 12 zbiórek. Wykorzystał 6/8 rzutów dwupunktowych i to po jego trafieniu Znicz wygrywał 69:57. Wtedy jednak radomianie zaczęli swoją pogoń. Wyczyn Zegzuły z poprzedniej kwarty skopiował Konrad Kapturski. Goście jednak doszli przeciwnika tylko na cztery punkty. Bardziej zbliżyć się nie mogli, gdyż Robert Cetnar oraz Mikołaj Stopierzyński w końcówce spudłowali wszystkie cztery rzuty wolne.
Najwięcej punktów dla Znicza Basket zdobył Damian Janiak - 22. Słabiej spisał się rozgrywający, Adrian Kordalski. Grę przyjezdnych ciągnął tercet, który łącznie uzyskał 50 z 69 oczek swojej drużyny. To Jakub Schenk oraz wspomniani wcześniej Kapturski i Zegzuła. W rezerwach Rosy zadebiutował w niedzielę Michał Sadło. Były zawodnik Zagłębia Sosnowiec oraz Miasta Szkła Krosno na parkiecie spędził blisko 14 minut. Jego dorobek to punkt oraz trzy zbiórki. Przypomnijmy jednak, że trener Karol Gutkowski zapowiadał powrót koszykarza po kontuzji dopiero na początek stycznia.
Teraz obie drużyny czeka dwutygodniowa przerwa. W 16. kolejce Znicz Basket pojedzie do Prudnika na mecz z Meritumkredyt Pogonią. ACK UTH Rosa Radom także zagra na wyjeździe a jej rywalem będzie Spójnia Stargard.
Znicz Basket Pruszków - ACK UTH Rosa Radom 76:69 (22:22, 21:14, 19:18, 14:15)
Znicz Basket: Janiak 22, Cechniak 14, Put 10, Tokarski 9, Przyborowski 7, Słupiński 7, Szwed 3, Czosnowski 2, Kordalski 2.
ACK UTH Rosa: Schenk 19, Kapturski 16, Zegzuła 15, Stopierzyński 5, Parszewski 4, Stanios 4, Cetnar 2, Sobuta 2, Gos 1, Sadło 1.
[multitable table=670 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]