David Dedek i A.J. Walton wracają do Gdyni

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski

David Dedek i A.J. Walton przez ostatnie dwa sezony zrobili sporo dla gdyńskiego klubu. Teraz już w barwach AZS-u Koszalin staną po drugiej stronie barykady.

[tag=3269]

David Dedek[/tag] i A.J. Walton w sezonach 2013/2014 i 2014/2015 z sukcesami pracowali w zespole Asseco Gdynia. Słoweński szkoleniowiec zasłynął z tego, że wprowadził gdyńską młodzież na salony. To pod jego wodzą wyrośli i dojrzewali Filip Matczak, Sebastian Kowalczyk, Przemysław Żołnierewicz czy Jakub Parzeński. Wszyscy wymienieni koszykarze bardzo chwalą sobie współpracę z Dedkiem, dużo mu jednocześnie zawdzięczając.

Pod wodzą Dedka rozwinął się także Walton, dla którego Asseco było pierwszym zawodowym klubem w karierze. Amerykanin szybko stał się liderem zespołu. W minionych rozgrywkach Amerykanin przeciętnie notował 16,5 punktu i miał 5,7 asyst. Był najlepszym strzelcem w drużynie, potwierdzając swoje duże umiejętności. Zawodnik kilka meczów wygrał praktycznie w pojedynkę.

Po dwóch latach Dedek i Walton postanowili zmienić otoczenie. Co prawda prowadzili rozmowy z klubem z Gdyni, ale ostatecznie nie udało się osiągnąć porozumienia. Obaj wylądowali w Koszalinie, chociaż Amerykanin ma plany, aby podbić jedną z silniejszych lig w Europie. Na swoją szansę wciąż musi jednak poczekać.

David Dedek wprowadza nowych koszykarzy do ligi
David Dedek wprowadza nowych koszykarzy do ligi

Dedek przeniósł się do Koszalina, by tam... realizować podobną strategię, jak w gdyńskim klubie. AZS również postawił na młodych zawodników, którzy mają w przyszłości stanowić o sile zespołu. Mowa tutaj o Igorze Wadowskim, Mikołaju Witlińskim czy Marcinie Dymale.

- Jeżeli zarząd AZS nie chciałby odmłodzenia składu i wprowadzania perspektywicznych zawodników na poziom ekstraklasowy, to również nie negocjowałby ze mną. Planujemy wprowadzić młodych zawodników, zaufać im i w przyszłości na nich opierać grę drużyny - tak swoją misję w AZS-ie przedstawiał Dedek.

Na razie dość dobrze sprawdza się ta koncepcja. Młodzi zawodnicy z każdym kolejnym meczem zyskują cenne doświadczenie i stają się coraz ważniejszymi postaciami w ekipie Akademików.

Powrót do Gdyni

Poniedziałkowe spotkanie w Gdynia Arena będzie dla nich wyjątkowe. Walton już od kilku dni na łamach portali społecznościowych zapowiada, że nie może się doczekać przyjazdu do Gdyni. - Kocham ten klub i nic tego nie zmieni. Asseco dało mi szansę - podkreśla Amerykanin.

Dedek również cieszy się z faktu, że znów pokaże się przed gdyńską publicznością. Jest on wśród kibiców bardzo szanowany. Fani doceniają jego wkład w rozwój obecnej drużyny.

- Jak byłem w Asseco większość zawodników dopiero uczyła się dorosłej koszykówki. Teraz są już ograni. Poza tym Asseco ma za sobą dobry początek sezonu. Koszykarze pokazali, że praca, którą wkładają w zespół zwraca się - przyznaje Słoweniec.

Źródło artykułu: