17-0 Warriors! Pięćdziesiątka Hardena!

Kanonada trójek dała Golden State Warriors 17. zwycięstwo z rzędu w tym sezonie! Wojownicy pokonali Phoenix Suns 135:116. Tymczasem James Harden zdobył 50 punktów przeciwko 76ers!

Brakuje słów, aby opisać to, co wyczyniają koszykarze Golden State Warriors! Po najlepszym starcie w historii NBA Wojownicy nie zamierzają odpuszczać. W piątek wygrali 17. kolejny mecz i to w jakim stylu! Pokonali Phoenix Suns 135:116, trafiając 22 trójki, co jest rekordem wszech czasów klubu z Oakland!

Mało? Stephen Curry wywalczył 41 punktów, trafiając dziewięć trójek - wszystko w trzy kwarty. Lider GSW trafiał nieprawdopodobne rzuty i już prześcignął samego LeBrona Jamesa w liczbie trafionych trójek w całej karierze! - Oni trafiali trójki jak normalne rzuty - kręcił głową Markieff Morris z Suns.

Nadal mało? Warriors zdobyli 44 punkty w premierowej kwarcie, co jest rekordem obecnego sezonu. Co więcej, do przerwy mieli 15/20 za trzy, co również jest wynikiem nie z tej galaktyki! Wojownicy prezentują niesamowity poziom i są nie do ugryzienia przez żadnego z rywali.

Draymond Green z Warriors zanotował drugie w tym sezonie triple-double. Miał 14 punktów, 10 asyst i 10 zbiórek. Rezerwowy Leandro Barbosa miał 5/5 za trzy, dokładając 21 punktów do dorobku triumfatorów.

Na drugim biegunie znajdują się koszykarze Philadelphii 76ers, którzy nadal nie wygrali żadnego meczu w tym sezonie. Do bilansu 0-17 doprowadził ich James Harden, który zaaplikował Szóstkom aż 50 punktów! Brodacz miał 14/28 z gry, dodatkowo uzbierał dziewięć zbiórek i osiem asyst.

76ers brakuje już tylko jednej porażki, aby wyrównać niechlubny rekord New Jersey Nets - najgorszy start w historii NBA. Niestety, Sixers mają bilans 0-27 na przełomie dwóch sezonów, co już jest najgorszym wynikiem w historii profesjonalnego sportu w USA.

Tim Duncan i Manu Ginobili dostali wolne, a mimo tego San Antonio Spurs pokonali kolejnego rywala. W ofensywie błyszczy bowiem Kawhi Leonard, który poprowadził Ostrogi do 10 wygranej w ostatnich 11 spotkaniach. Tym razem bez szans byli Denver Nuggets, przegrywając 80:91.

Leonard zdobył 25 punktów i udowodnił, że nie jest tylko specjalistą od defensywy. To jego najlepszy sezon w karierze pod względem liczby zdobywanych punktów. Ma średnio 22 pkt na mecz i 10 meczów na 15 możliwych z co najmniej 20 oczkami na koncie.

- On jest świetny, zarówno w defensywie, jak i ataku. W tym sezonie spisuje się naprawdę bardzo dobrze - pochwalił Leonarda sam Tony Parker.

Wyniki:

Charlotte Hornets - Cleveland Cavaliers 90:95
(Walker 18, Batum 17, A. Jefferson 11 - James 25, Love 18, R. Jefferson 13)

Orlando Magic - Milwaukee Bucks 114:90
(Payton 22, Harris 19, Fournier 17 - Antetokounmpo 17, Bayless 17, Middleton 15)

New York Knicks - Miami Heat 78:97
(Porzingis 11, Anthony 11, Seraphin 10 - Green 25, Bosh 20, Wade 17)

Houston Rockets - Philadelphia 76ers 116:114
(Harden 50, Howard 14, Capela 13 - Covington 28, Canaan 23, Grant 18)

Indiana Pacers - Chicago Bulls 104:92
(George 33, Miles 16, Mahinmi 15 - Mirotić 25, Butler 16, Hinrich 11)

Memphis Grizzlies - Atlanta Hawks 101:116
(Conley 16, Barnes 15, Lee 14 - Millsap 23, Teague 20, Horford 16)

Oklahoma City Thunder - Detroit Pistons 103:87
(Durant 34, Ibaka 14, Westbrook 14 - Morris 17, Drummond 15, Jackson 15)

Denver Nuggets - San Antonio Spurs 80:91
(Gallinari 16, Barton 12, Nelson 12 - Leonard 25, Parker 13, Simmons 12)

Phoenix Suns - Golden State Warriors 116:135
(Warren 28, Bledsoe 21, Knight 21 - Curry 41, Barbosa 21, Thompson 15)

Sacramento Kings - Minnesota Timberwolves 91:101
(Belinelli 17, Rondo 16, Koufos 16 - Wiggins 22, LaVine 19, Muhammad 15)

Los Angeles Clippers - New Orleans Pelicans 111:90
(Griffin 20, Redick 20, Paul 17 - Davis 17, Gordon 16, Smith 15)

Komentarze (4)
avatar
damk
28.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Lider GSW trafiał nieprawdopodobne rzuty i już prześcignął samego LeBrona Jamesa w liczbie trafionych trójek w całej karierze!" jak dla mnie mocno nietrafione porównanie. co ma piernik do wiat Czytaj całość
avatar
MaroNBA
28.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Możecie się śmiać, ale patrząc na forme Rockets w ostatnich meczach, miałem cichutką nadzieje że 76ers wygrają z nimi pierwszy mecz w sezonie. 
avatar
Radek Wojnowski
28.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To doprawdy niewiarygodne co wyprawiają Golden State.Oglądałem mecz z Suns i po pierwszej połowie Golden State grało na wyższym procencie w rzutach za 3 niż za 2.Suche statystyki: rzuty za 2 p Czytaj całość