Sytuacja przygranicznej drużyny w ostatnich tygodniach nie jest najlepsza. Od feralnego meczu w Koszalinie PGE Turów przegrał już 4 mecze wyjazdowe z rzędu. Pod nieobecność Saszy Filipowskiego zespołowi przydarzyła się także wpadka na własnym parkiecie z PBG Basket Poznań. Aktualny bilans podopiecznych Pawła Turkiewicza i Andrzeja Adamka to 11 zwycięstw i 8 porażek. Z czego aż 6 przegranych w obcych halach. Czy szkoleniowcy zgorzeleckiej drużyny zdołają wyciągnąć swoich zawodników z kryzysu na zawsze gorącym ostrowskim obiekcie? Łatwo nie będzie. Ze Zgorzelcem w ostatnich dniach rozstał się Iwo Kitzinger, który został zwolniony. Na jego miejsce zatrudniony zostanie Marcin Stefański, ale koszykarski podróżnik w tym sezonie po raz trzeci do Ostrowa jak na razie jeszcze nie zawita. Formalnie ma stać się graczem PGE Turowa Zgorzelec od lutego. Wszystko wskazuje na to, że nadal wicemistrzowie Polski zagrają bez kontuzjowanego Dragisy Drobnjaka.
Drużyna Atlasa Stali kryzys, kolejny w tym sezonie ma już ze sobą. Jak dotąd zawsze udawało jej się go przełamywać po kilku porażkach z rzędu z czołowymi ekipami ekstraklasy. Kolejno były to Polpharma Starogard Gdański, Anwil Włocławek a przed tygodniem Asseco Prokom Sopot. W minioną środę ostrowianie przegrali w Słupsku z Czarnymi, ale już w niedzielę starcie z kolejnym - będącym w dołku, ale mocnym zespołem PGE Turowa. Trenera Andrzeja Kowalczyka, cieszyć może dobra w ostatnich meczach postawa zmienników pierwszej "piątki". Coraz więcej do zespołu wnoszą Łukasz Majewski, Vladan Jocovic czy Tomasz Ochońko. Popularnemu "Kowalowi" jednak i nie brakuje zmartwień. Zawodzi, bowiem Alan Daniels, który już stracił tytuł najlepszego strzelca rozgrywek. W dwóch ostatnich meczach rzucił zaledwie 5 punktów, będąc cieniem gracza, który potrafił już zdobywać w tym sezonie po 38 "oczek".
Ostrowski zespół będzie chciał z pewnością wykorzystać słabszy okres swoich najbliższych przeciwników i zrehabilitować się za dotkliwą porażkę z pierwszej rundy. W listopadzie ubiegłego roku ekipa PGE Turowa zdeklasowała Atlas Stal zwyciężając aż 112:78. Warto dodać, że w historii pojedynków obu drużyn w ekstraklasie, tylko raz lepsi byli ostrowianie. Sytuacja, ta miała miejsce w Zgorzelcu.
Niedzielne spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00 w Ostrowie w hali przy Kusocińskiego.
Wcześniej, o godzinie 15:00 na parkiet wybiegną zespoły z Ostrowa i Zgorzelca rywalizujące w rozgrywkach Basket Młodej Ekstraklasy.
