Nikola Vucevic opuścił trzy ostatnie spotkania Orlando Magic, uskarżając się na ból w posiniaczonym kolanie. W środę wyraził gotowość do gry. Szkoleniowiec drużyny z Florydy, Scott Skiles dał mu blisko 26 minut. Czarnogórski podkoszowy zdobył w tym czasie 18 punktów i zebrał pięć piłek. 26-latek był także autorem najważniejszego trafienia w całym spotkaniu! Zadał Los Angeles Lakers decydujący cios.
- Dopisało mi szczęście. Być może w ogóle nie miały na to wpływu umiejętności. Gdybym po prostu się odwrócił i oddał rzut, najprawdopodobniej zostałbym zablokowany. Wyrzuciłem piłkę tak wysoko, jak tylko mogłem i się udało - komentował trafienie na wagę zwycięstwa bohater dnia, Nikola Vucevic.
Orlando Magic triumfowali 101:99, ale to purpurowo-złoci mieli piłkę na 25,5 sekundy przed zakończeniem meczu. Fatalny rzut oddał wówczas Louis Williams. Goście z Hollywood musieli radzić sobie bez Kobego Bryanta. W trakcie spotkania kontuzji doznał z kolei liderów Magików, Victor Oladipo.
Niewiele zabrakło, a Kristaps Porzingis poszedłby w ślady Vucevica. Debiutant New York Knicks spóźnił się dosłownie o ułamek sekundy! Nowojorczycy przegrali w Północnej Karolinie 93:95.
New Orleans Pelicans bez Anthony'ego Davisa w składzie dzielnie walczyli, by utrzeć nosa drużynie Atlanta Hawks. Goście z Luizjany wygrali pierwsze 24 minuty w stosunku 56:47, trafiając aż 11 na 18 oddanych rzutów zza łuku.
Podopieczni Alvina Gentry'ego znacząco pogorszyli się w tym elemencie po zmianie stron (3/11) i ostatecznie mimo wszystko musieli uznać wyższość faworyzowanych przeciwników. Świetne zawody rozegrał Al Horford (26 punktów, 11/15 z gry), a wtórował mu Paul Millsap (19 punktów, 16 zbiórek). Jastrzębie legitymują się bilansem 8-2.
Zaskakujące porażki Los Angeles Clippers i Houston Rockets! Chris Paul przekroczył próg siedmiu tysięcy asyst, ale ponadto nie miał zbyt wielu powodów do zadowolenia. Rozgrywający zagrał słabo, a zespół Doca Riversa nie dotrzymał kroku świetnie dysponowanym Dallas Mavericks. Tych do sukcesu poprowadził Dirk Nowitzki. Niemiec miał 31 punktów (11/14 z gry)!
Brooklyn Nets ograli Houston Rockets, odnosząc premierowe zwycięstwo w sezonie 2015/2016! - Po raz pierwszy w naszej grze nie przydarzył się żadnej przestój. Właśnie dlatego wygraliśmy - nie miał wątpliwości najlepszy zawodnik w szeregach nowojorczyków, Bojan Bogdanović. Chorwat zdobył 22 punkty.
Dziewiąte zwycięstwo Golden State Warriors! Niepokonani Kalifornijczycy tym razem nie mieli problemów z pokonaniem Memphis Grizzlies. Nie dość, że spotkanie odbyło się na terenie Niedźwiadków, to Stephen Curry i spółka rozbili ich 100:84.
Wyniki:
Charlotte Hornets - New York Knicks 95:93 (18:27, 31:20, 20:32, 26:14)
(Batum 24, Lamb 14, Zeller 12 - Anthony 29, Calderon 13, Afflalo 12)
Orlando Magic - Los Angeles Lakers 101:99 (26:25, 22:20, 26:25, 27:29)
(Napier 22, Vucevic 18, Fournier 16 - Hibbert 15, Russell 14, Nance Jr. 13, Williams 13)
Philadelphia 76ers - Toronto Raptors 103:119 (34:29, 23:34, 20:33, 26:23)
(Okafor 26, Thompson 19, Canaan 18 - Lowry 23, Scola 21, Joseph 15)
Boston Celtics - Indiana Pacers 91:102 (23:31, 26:20, 25:30, 17:21)
(Turner 20, Thomas 14, Lee 13 - George 26, Miles 17, Ellis 13)
Atlanta Hawks - New Orleans Pelicans 106:98 (24:26, 23:30, 29:19, 30:23)
(Horford 26, Millsap 19, Teague 14 - Gordon 26, Smith 18, Anderson 17)
Dallas Mavericks - Los Angeles Clippers 118:108 (27:35, 26:19, 31:24, 34:30)
(Nowitzki 31, Matthews 25, Felton 13, Williams 13 - Griffin 21, Rivers 16, Crawfrod 11, Paul 11)
Houston Rockets - Brooklyn Nets 98:106 (28:22, 21:33, 34:24, 15:27)
(Harden 23, Thornton 21, Howard 20 - Bogdanovic 22, Johnson 16, Lopez 14)
Memphis Grizzlies - Golden State Warriors 84:100 (15:26, 26:21, 22:27, 21:26)
(Gasol 26, Randolph 19, Allen 15 - Curry 28, Iguodala 20, Barnes 19)
Denver Nuggets - Milwaukee Bucks 103:102 (25:32, 28:32, 34:16, 16:22)
(Gallinari 25, Faried 19, Mudiay 16 - Bayless 22, Monroe 18, Middleton 13)
Sacramento Kings - Detroit Pistons 101:92 (36:23, 25:26, 25:21, 15:22)
(Cousins 33, Gay 25, Rondo 14 - Jackson 16, Morris 16, Caldwell-Pope 15, Drummond 14)
Portland Trail Blazers - San Antonio Spurs 101:113 (24:28, 22:30, 29:23, 26:32)
(Lillard 22, McCollum 21, Henderson 12 - Aldridge 23, Loenard 20, Ginobili 14)