Nie mają czasu na odpoczynek koszykarze ACK UTH Rosy. Po niespodziewanej porażce na własnym parkiecie przeciwko SKK w ostatnią środę (63:71), już w niedzielne popołudnie, również w radomskiej hali, podopieczni Karola Gutkowskiego zagrają z meritumkredyt Pogonią Prudnik. Będą chcieli zrehabilitować się za niekorzystny rezultat w starciu z niżej notowanym rywalem.
- Mecz przeciwko SKK Siedlce to klasyczny przykład, jak przegrać wygrany pojedynek. Nie ujmując nic naszemu przeciwnikowi, w tym momencie jestem w stanie naliczyć 12-14 punktów, których nie zdobyliśmy choćby spod samego kosza. Jak do tego dodamy 11 przestrzelonych osobistych i fatalną skuteczność na obwodzie, mamy doskonały obraz naszej postawy w tym spotkaniu - komentował środową potyczkę trener rezerw Rosy. - Podaliśmy przeciwnikowi przysłowiową "pomocną dłoń", a kiedy wpadło mu kilka ważnych rzutów, wrócił do gry z wiarą w zwycięstwo - dodał.
Przed następną kolejką w szeregach radomskiej ekipy panuje więc pełna mobilizacja. - Zadanie na pewno nie będzie łatwe, gdyż naszym przeciwnikiem będzie naprawdę mocna kadrowo ekipa, z istną plejadą graczy przez tzw. duże "G". Mimo wszystko musimy się postarać, skupić na własnych błędach i własnej grze - podkreśla szkoleniowiec. W składzie Pogoni znaleźć można takich zawodników, jak między innymi Grzegorz Mordzak czy Paweł Bogdanowicz. Przypomnijmy, iż drugi z wymienionych przez pewien czas bronił barw pierwszej drużyny Rosy.
- Jeśli ma się taki skład, takie problemy z kontuzjami i rotacją, jeżeli dysponuje się niewątpliwym atutem, jakim są nasi zawodnicy z podwójnymi licencjami, trzeba wygrywać mecze najprostszymi metodami - zaznacza Gutkowski. W niedzielne popołudnie kolegów powinni wspomóc Damian Jeszke, Daniel Szymkiewicz, Jakub Schenk, Łukasz Bonarek i Filip Zegzuła. Choć znaleźli się oni w kadrze pierwszej ekipy na sobotnie starcie ze Stalą, to najwięcej minut na parkiecie spędzili dwaj pierwsi - odpowiednio 17 i 19.
- Ambicja, wola walki, determinacja, poświęcenie, nieustępliwość, zaangażowanie od pierwszego do ostatniego gwizdka, zespołowość, a przede wszystkim najprostsze rozwiązania taktyczne, a nie jakieś głupie kombinacje i ulepszanie na siłę czegoś, co dotąd dobrze funkcjonowało - trener UTH Rosy wylicza elementy, które jego zdaniem powinny dać zwycięstwo z Pogonią.
Prudniczanie legitymują się takim samym bilansem jak ich najbliżsi przeciwnicy (3-2) i wyprzedzają ich o jedną pozycję w tabeli. Znajdują się obecnie na dziewiątym miejscu. W ostatniej kolejce podopieczni Tomasza Michalaka pokonali GTK Gliwice 69:60.
Mecz ACK UTH Rosa Radom - meritumkredyt Pogoń Prudnik odbędzie się w niedzielę, 25 października. Początek o godz. 17.