Po raz kolejny potwierdziła się zasada, że koncentrację trzeba utrzymać przez 40 minut spotkania, a nie tylko przez 35, tak jak to uczynili koszykarze Dariusza Szczubiała. Polpharma przegrała tę batalię na własne życzenie, a Siarka, dzięki świetnej czwartej kwarcie spotkanie, zachowała status niepokonanego zespołu w tym sezonie.
Pierwsze minuty tego spotkania mogły wskazywać na to, że to będzie wyjątkowo jednostronne widowisko. Koszykarze Polpharmy grali jak natchnieni i już po kilku minutach prowadzili 22:9. Gospodarze przede wszystkim razili nieskutecznością. W pierwszej kwarcie wpadło im zaledwie 26 procent rzutów z gry. Jeżeli tarnobrzeżanie chcieli myśleć o zwycięstwie w tej batalii, koniecznie musieli poprawić celowniki.
I tak też uczynili gospodarze już na początku drugiej odsłony. Trafili kilka rzutów z dystansu, grę swojego zespołu pociągnęli Gary Bell i Kacper Młynarski i dzięki temu prowadzenie Polpharmy stopniało do zaledwie jednego punktu. Ostatecznie po pierwszej połowie goście mieli cztery "oczka" przewagi, a to zapowiadało emocje. Dodajmy, że w szeregach ekipy trenera Szczubiała brylował Łukasz Diduszko, który już po I połowie miał na swoim koncie 6 punktów i aż 10 zbiórek!
Tuż po przerwie do głosu znowu doszli goście. Mocno pracowali w defensywie, a na efekty nie trzeba było długo czekać. Polpharma znowu zaczęła uciekać rywalowi i wydawało się, że zmierza po swoje pierwsze zwycięstwo. Nic jednak z tych rzeczy. W ostatniej kwarcie gospodarze zanotowali run 11:3 i po raz kolejny zbliżyli się na jeden punkt do przyjezdnych.
W tym okresie gry goście nie mieli po swojej stronie żadnych argumentów. Podejmowali momentami rozpaczliwe próby, które kończyły się stratami bądź rzutami z kompletnie nieprzygotowanych pozycji, a Siarka z kolei udowodniła, że jest dobrze zorganizowanym zespołem w tym sezonie.
Siarka Tarnobrzeg - Polpharma Starogard Gdański 74:69 (14:24, 24:18, 12:17, 24:10)
Siarka: Patoka 14, Młynarski 14, Robbins 14, Bell 10, Harris 10, Zalewski 6, Wall 4, Paul 2
Polpharma: Flieger 17, Tiller 13, Hicks 12, Bailey 10, Ward 7, Diduszko 6, Długosz 2, Kobus 2, Szymański, Wojdyła.