Nemanja Djurisić: Cały czas uczę się europejskiej koszykówki

[tag=51654]Nemanja Djurisić[/tag] dość nieoczekiwanie dołączył do ekipy Stelmetu Zielona Góra w okresie wakacyjnym. Jego transfer określany był jako uzupełnienie składu, ale może się okazać, że Czarnogórzec będzie ważną postacią w talii Saso Filipovskiego.

23-letni silny skrzydłowy to świeżo upieczony absolwent Uniwersytetu Georgii. Popularny "Rocky" jako 44 zawodnik w historii swojej uczelni przekroczył barierę tysiąca punktów. Dodatkowo zakończył studia jako 23. gracz na liście najlepiej punktujących.

Podczas minionych rozgrywek notował średnio 11 oczek, nieco ponad pięć zbiórek i półtora asysty, spędzając na parkiecie około 30 minut.

Czarnogórzec zdecydował się na przyjazd do Europy i reprezentowanie barw Stelmetu Zielona Góra. Zawodnik nie ukrywa, że najważniejszą kwestią przy wyborze klubu była możliwość rozwoju.

- Podczas negocjacji nie ukrywałem, ze szukam miejsca, w którym klub zaoferuje mi udział w dobrych rozgrywkach, przez co będę miał możliwość rozwoju jako gracz - mówił przy podpisywaniu kontraktu zawodnik.

Gracz ma już za sobą debiut w zielonogórskich barwach. W starciu z Rosą Radom zdobył dwa punkty w ciągu 17 minut. - Nie zagrałem na swoim normalnym poziomie. Stać mnie na zdecydowanie więcej. To było jednak pierwsze spotkanie i na pewno w kolejnych będzie lepiej. Jestem o tym przekonany - podkreśla zawodnik.

Skrzydłowy nie ukrywa, że cały czas zapoznaje się z warunkami europejskiej koszykówki.

- Nadrabiam stracony czas. Co prawda jestem w drużynie od samego początku przygotowań, ale przestawienie się na europejską koszykówkę nie jest rzeczą prostą. Dostrzegam pewne różnice, ale z każdym dniem prezentuję się coraz lepiej. Moja adaptacja powoli idzie do przodu - zaznacza gracz.

Źródło artykułu: