Zrezygnował z wielkich pieniędzy w Rosji. Teraz ma zagrać w Turcji

Quinton Hosley miał w sezonie 2015/2016 reprezentować barwy [tag=46907]Krasny Oktyabr Wołgograd[/tag]. Zawodnik miał nawet podpisany kontrakt, ale na własną prośbę rozwiązał umowę z rosyjskim klubem. Teraz ma trafić do Turcji.

Dziwnie toczą się losy Quintona Hosleya w okresie wakacyjnym. Najpierw był już praktycznie dogadany z działaczami Stelmetu BC Zielona Góra, ale w ostatniej chwili władze klubu zmieniły ustalenia i wybrały Mateusza Ponitkę.

W minionych rozgrywkach Hosley był podporą zielonogórskiej ekipy. Poprowadził drużynę do zdobycia drugiego w historii mistrzostwa Polski. W trakcie całego sezonu zawodnik przeciętnie notował 13,8 punktu, sześć zbiórek i 3,7 asysty.

Amerykanin, który jest dwukrotnym MVP finałów Tauron Basket Ligi, powędrował do ligi rosyjskiej. Podpisał lukratywny kontrakt z Krasny Oktyabr Wołgograd, w którym w poprzednim sezonie pracował Dirk Bauermann, były opiekun reprezentacji Polski.

Hosley przyjechał do Wołgogradu. Odbył z drużyną pierwsze treningi, ale wówczas pojawił się kłopot. Problemem była osoba prezydenta klubu - Dmitra Gerasimienki, który... na co dzień rywalizuje z zawodnikami na parkiecie. Na początku lutego 36-letni Gerasimienko zadebiutował w Pucharze Europy.

Ten fakt zszokował amerykańskiego skrzydłowego, który jasno do zrozumienia, że nie chce w czymś takim uczestniczyć. Poprosił o rozwiązanie kontraktu i wyjechał z Rosji.

W ostatnim czasie Hosley pozostawał bez pracy. Mówiło się o tym, że trafi do Chin, ale najprawdopodobniej wszystko wskazuje na to, że zasili szeregi tureckiego - Yesilgiresun Belediye.

Źródło artykułu: