Raport po Bydgoszczy: Marcin Gortat liderem, ale nie egoistą

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski wygrała wszystkie trzy mecze w Bydgoszcz Basket Cup. Biało-Czerwoni wyraźnie poprawili się w kilku elementach. Liderem kadry był Marcin Gortat, który tym razem pracował z większą korzyścią dla drużyny.

Już na wstępie warto dodać, że zestaw rywali w Bydgoszczy był znacznie łatwiejszy niż tydzień wcześniej w Hamburgu. Islandia czy Liban nie są drużynami z wysokiej półki. Jedynie Belgów można było uznać za dość wymagających przeciwników, ale - dość niespodziewanie - Biało-Czerwoni poradzili sobie z nimi z ogromną łatwością. [ad=rectangle] Klasę rywali potwierdzają statystyki. Uczestnicy Bydgoszcz Basket Cup nie mieli zbyt wiele do zaoferowania w ofensywie. Przyjezdnym problemy sprawiały nawet rzuty wolne. W meczach z naszą reprezentacją ich skuteczność nie wyniosła nawet 60 procent. Jeszcze gorzej było w próbach z gry.

Taka efektywność to w sporej mierze efekt miernych umiejętności Libańczyków czy Islandczyków, ale jest w tym również zasługa graczy Mike'a Taylora. Polacy bronili lepiej niż w Hamburgu, o czym przekonali się podopieczni Eddy'ego Casteelsa.

Tak rzucali rywale Polaków w Bydgoszczy:

RywalRzuty za 1Rzuty za 2Rzuty za 3
Islandia7/1417/368/31
Belgia10/159/268/30
Liban9/1516/456/18
Suma26/4442/10722/79
Skuteczność59,1 procent39,3 procent27,8 procent

W Bydgoszczy żaden z oponentów nie potrafił zdominować nas w strefie podkoszowej. To dobrze, ale.. spójrzmy też nas zestaw wysokich koszykarzy u gości. Powiedzmy sobie szczerze - nie sprawiali dobrego wrażenia. Biało-Czerwoni potwierdzili jedynie, że potrafią ograniczyć poczynania rywali, zwłaszcza po własnych stratach. To niewątpliwie będzie istotne na mistrzostwach Europy, ale tam poziom rywali będzie zupełnie inny.

W ten sposób Biało-Czerwoni tracili punkty:

RywalPunkty po szybkim atakuPunkty ze stratPunkty drugiej szansyPunkty spod koszaPunkty rezerwowych
Islandia111592228
Belgia1581430
Liban11682617
Suma2526256275
Średnio8,38,78,320,725

[nextpage]Reprezentacja Polski w trzech spotkaniach miała okazję popracować nad ofensywą. Co prawda żaden z rywali nie zachwycał w defensywie i nie zmusił naszych zawodników do naprawdę wytężonej pracy, ale nie zmienia to faktu, że tym razem wypadliśmy nieco lepiej. [ad=rectangle] Biało-Czerwonym udało się poprawić praktycznie w każdym elemencie, ale największą uwagę zwraca dominacja w strefie podkoszowej. W trzech spotkaniach nasi zawodnicy zdobywali w ten sposób średnio 39,3 punktu. To świetny wynik, który pozwolił uniknąć większych kłopotów.

Jak Polacy zdobywali punkty w Bydgoszcz Basket Cup:

RywalPunkty po szybkim atakuPunkty ze stratPunkty drugiej szansyPunkty spod koszaPunkty rezerwowych
Islandia1921104022
Belgia311112825
Liban1017135035
Suma32493411872
Średnio10,716,311,339,324

Wciąż jednak można mieć zastrzeżenia do dwóch elementów - rzutów wolnych i "trójek". W pierwszym przypadku bywa tak, że Polacy jednego dnia potrafią trafiać regularnie, by w kluczowym momencie zawodzić. A przecież to łatwy sposób na powiększanie swojego dorobku.

Niestabilni jesteśmy również na dystansie. Z Islandią w rzutach zza łuku wyglądaliśmy naprawdę solidnie i pozwoliło nam to de facto odskoczyć przeciwnikowi w drugiej połowie. W kolejncyh dwóch potyczkach efektywność była już wyraźnie niższa. Najgorzej było w ostatnim spotkaniu z Libanem, kiedy to Polacy trafili raptem 5 z 23 rzutów za trzy.

Jak rzucali Polacy w Bydgoszczy:

RywalRzuty za 1Rzuty za 2Rzuty za 3
Islandia9/2125/397/20
Belgia13/2116/359/27
Liban9/1326/465/23
Suma31/5567/11021/70
Skuteczność56,4 procent60,9 procent30 procent

[nextpage]Podobnie jak w zawodach Ergo Supercup w Hamburgu trener Taylor dał szansę wykazać się niemal wszystkim. Jedynie Robert Skibniewski grał niewiele i dopiero w ostatnim meczu spędził na parkiecie 20 minut. Trzeba jednak pamiętać, iż doświadczony rozgrywający niedawno ponownie dołączył do kadry, a wcześniej trenował - na innych obciążeniach - z Anwilem. Potrzebował zatem trochę czasu.

W statystykach widać, że spory postęp względem poprzedniego raportu zanotował Damian Kulig. 28-letni podkoszowy był ważnym ogniwem Biało-Czerwonych w Bydgoszcz Basket Cup. Były koszykarz PGE Turowa odpłacił się dobrą grą, choć ciężko powiedzieć, czy to efekt rosnącej formy, czy po prostu poziomu rywali. [ad=rectangle] Solidny poziom utrzymują Adam Waczyński i Mateusz Ponitka. Ten drugi - niejako na potwierdzenie - został wybrany MVP turnieju w Bydgoszczy. Nie można też zapomnieć o Karolu Gruszeckim. 25-letni zawodnik wrócił po lekkim urazie i wypadł naprawdę przyzwoicie.

Średnie statystyki Polaków w Bydgoszcz Basket Cup

ZawodnikWystępyminutypunktyzbiórkiasystystraty+/-
Aleksander Czyż311:013,730,31,32
Aaron Cel316:096,76,70,30,731
A.J. Slaughter215:395,51,52,5136
Damian Kulig321:5011,36,71,71,322
Mateusz Ponitka323:399,33,32,71,340
Adam Waczyński322:1292,721,331
Marcin Gortat216:5912,5840,537
Łukasz Koszarek317:2121,31,7215
Przemysław Zamojski313:414,30,71115
Przemysław Karnowski316:305,33,71,31,312
Karol Gruszecki316:588,74,31,71,320
Robert Skibniewski37:592,70,31,31-1

Wciąż jednak są w naszych szeregach koszykarze, których stać na zdecydowanie więcej. Przemysław Karnowski raz gra beznadziejnie, by w kolejnym spotkaniu się poprawić i być już dość mocnym punktem reprezentacji. Tyle że znowu prawdziwą odpowiedź da nam starcie z mocniejszym rywalem na mistrzostwach Europy.

Inaczej wygląda to z Przemysławem Zamojskim i Łukaszem Koszarkiem. Obaj nie są w wysokiej formie i obaj mają też problemy ze skutecznością, zwłaszcza na dystansie. Są to co prawda opcje raczej rezerwowe, ale ich wejście wcale nie utrzymuje nas na podobnym czy lepszym poziomie.

Skuteczność rzutowa Polaków w Bydgoszcz Basket Cup

ZawodnikRzuty za 1 (skuteczność)Rzuty za 2 (skuteczność)Rzuty za 3 (skuteczność)
Aleksander Czyż6/10 (60 procent)4/7 (57,1 procent)-
Aaron Cel3/6 (50 procent)7/8 (87,5 procent)1/7 (14,3 procent)
A.J. Slaughter4/6 (66,7 procent)2/6 (33,3 procent)1/6 (16,7 procent)
Damian Kulig2/4 (50 procent)10/13 (76,9 procent)4/10 (40 procent)
Mateusz Ponitka0/1 (0 procent)11/14 (78,6 procent)2/7 (28,6 procent)
Adam Waczyński6/8 (75 procent)3/6 (50 procent)5/15 (33,3 procent)
Marcin Gortat3/7 (42,9 procent)11/22 (50 procent)-
Łukasz Koszarek-3/11 (27,3 procent)0/5 (0 procent)
Przemysław Zamojski-5/7 (71,4 procent)1/8 (12,5 procent)
Przemysław Karnowski4/7 (57,1 procent)6/13 (46,2 procent)-
Karol Gruszecki1/4 (25 procent)5/11 (45,5 procent)5/9 (55,6 procent)
Robert Skibniewski2/2 (100 procent)0/2 (0 procent)2/3 (66,7 procent)

[nextpage]Gorąca dyskusja o roli Marcina Gortata w kadrze pojawiła się po turnieju w Hamburgu. Wtedy ze statystyk jasno wynikało, że bez naszego jedynaka w NBA Biało-Czerwoni radzą sobie lepiej. Sytuacja się jednak zmieniła w Bydgoszczy. [ad=rectangle] 31-letni zawodnik ponownie zagrał w dwóch spotkaniach i w obu wypadł naprawdę korzystnie. Obecność Gortata dobrze wpływała też na resztę drużyny. Co warte podkreślenia, koszykarz Washington Wizards - mimo ogromnej przewagi w strefie podkoszowej - nie dominował samodzielnie, ale więcej dogrywał do kolegów. Zyskał na tym chociażby wspomniany wcześniej Kulig.

Było to zresztą widać w statystykach. Lider reprezentacji zdobywał w Bydgoszcz Basket Cup znacznie mniej punktów niż w Hamburgu, ale więcej zbierał i asystował. Gortat miał przecież średnio 4 asysty, co... było najlepszym wynikiem w zespole.

IslandiaBelgiaSuma
Z Marcinem Gortatem201737
Bez Marcina Gortata-53-2

[nextpage]W okresie przygotowawczym Biało-Czerwoni rozegrali dwanaście meczów. Większość z nich zdołali wygrać, co zawdzięczają bezbłędnej postawie w ostatnim turnieju. Ciężko jednak powiedzieć, czy Polacy są gotowi do walki o wysokie cele na mistrzostwach Europy. [ad=rectangle] Podopieczni Taylora sprawdzilisię de facto na tle trzech, czterech mocnych rywali (Słowenia, Hiszpania, Turcja, Niemcy). Bilans tych starć to wygrana i trzy porażki. Z drugiej strony warto podkreślić, że jedynie nasi zachodni sąsiedzi potrafili nas wysoko pokonać.

W pierwszym spotkaniu EuroBasketu Polacy zmierzą się z Bośnią i Hercegowiną.

[center]Wyniki meczów kontrolnych Polski przed EuroBasketem[/center]
[center]Polska - Liban 76:59[/center]
[center]Polska - Belgia 72:52[/center]
[center]Polska - Islandia 80:65[/center]
[center]Polska - Łotwa 80:81[/center]
[center]Polska - Niemcy 69:82[/center]
[center]Polska - Turcja 83:73[/center]
[center]Polska - Angola 79:77[/center]
[center]Polska - Hiszpania 64:71[/center]
[center]Polska - Słowenia 97:98 (po dogrywce)[/center]
[center]Polska - Łotwa 82:84[/center]
[center]Polska - Czechy 65:64[/center]
[center]Polska - Czechy 70:52[/center]
[center]Bilans: 7 zwycięstw, 5 porażek[/center]
Źródło artykułu: