Wojciech Wieczorek: Nadal intensywnie analizujemy rynek, musimy podjąć dobrą decyzję

Na pierwszych zajęciach zjawili się Piotr Pamuła, Jakub Dłoniak, Marcin Piechowicz, Przemysław Szymański, Mateusz Dziemba i Paweł Zmarlak. W treningu udział brali również młodzi koszykarze, którzy zostali włączeni do pierwszej drużyny. - To okres wzmożonej pracy zarówno dla nas, jak i dla zawodników, bo treningów jest w praktyce o połowę więcej niż w trakcie sezonu - powiedział trener MKS Dąbrowa Górnicza, Wojciech Wieczorek.
[ad=rectangle]

Dłoniak i Pamuła w Dąbrowie. MKS rozpoczął przygotowania

Podczas pierwszych treningów zawodnicy nie będą jeszcze ćwiczyć na pełnej intensywności, ale są one niezwykle ważne dla graczy, gdyż cały okres przygotowawczy procentować ma w trakcie sezonu. - Zajęcia muszą być naprawdę przemyślane, aby zawodników nie "zajechać", a jednocześnie, by w jak największym stopniu przygotować ich do nadchodzących rozgrywek - przyznał Wieczorek.

Pierwsze zajęcia odbyły się w sali Zespołu Szkół nr 4 w Dąbrowie Górniczej, co ogranicza możliwości treningów. - W najbliższych tygodniach będziemy wprowadzać graczy w trening. Będą to zajęcia bardzo intensywne, ale nie rozpoczynamy z wysokiego C, na to przyjdzie czas za tydzień. Biorąc pod uwagę, że w tym pierwszym tygodniu mamy do dyspozycji tylko szkolną salę, co powoli chyba staje się już tradycją, musimy skupić się na możliwościach, które daje taki obiekt. Będą to zatem podstawy techniczne i taktyczne, a od przyszłego tygodnia bierzemy się na poważnie do pracy - ocenił Wieczorek.

W dąbrowskim klubie nie ukrywają, że celem jest awans do fazy play-off. MKS poczynił znaczące wzmocnienia, a wciąż poszukuje zawodnika na pozycję numer cztery. - Piotr Pamuła i Jakub Dłoniak są moim zdaniem poważnymi wzmocnieniami zespołu. Mamy bardzo interesującego, wartościowego rozgrywającego, z dużym doświadczeniem na europejskich parkietach. I do tego Todd O'Brien, który jak sądzę może okazać się jednym z lepszych graczy w lidze. Nadal intensywnie analizujemy rynek zawodników na pozycji numer cztery. Kandydatów do gry w MKS-ie jest dziesięciu-jedenastu i teraz musimy podjąć naprawdę dobrą decyzję. Jeżeli uda nam się zakontraktować gracza, który będzie robił różnicę to odważnie zaatakujemy play-offy - stwierdził Wieczorek.