Kilka lat temu stanowił o sile toruńskiej drużyny występującej jeszcze wtedy w II lidze. Jednak po zaledwie jednym sezonie, mimo świetnej postawy na parkiecie, w grodzie Kopernika nie zaproponowano mu nowego kontraktu. Następnie pochodzący z Bydgoszczy zawodnik reprezentując barwy drużyn z Lublina, Stargardu Szczecińskiego i Siedlec nabrał doświadczenia występując na parkietach pierwszoligowych. W nadchodzącym sezonie rozgrywający kolejny raz spróbuje zaatakować TBL.
Kamil Michalski, bo właśnie o nim mowa, próbował już swoich sił na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Jeszcze jako nastolatek trafił do juniorskich drużyn Anwilu Włocławek, gdzie zadebiutował w Dominet Basket Lidze. W wieku 28 lat jest już dużo lepszym zawodnikiem, ale o minuty w Polskim Cukrze Toruń nie będzie mu łatwo. Zresztą sprowadzany jest jako gracz, który będzie uzupełnieniem drużyny. Podpisanie kontraktu przez zawodnika poprzedziły testy zakończone sparingiem. Dopiero po rozegraniu tego spotkania zapadła ostateczna decyzja o podpisaniu kontraktu z Kamilem Michalskim.
Pozyskanie mierzącego 183 cm koszykarza nie oznacza jeszcze zamknięcia składu zespołu Torunia. Bardzo prawdopodobne jest, że do kadry prowadzonej przez Jacka Winnickiego dołączy jeszcze jeden gracz. Od pewnego czasu z drużyną Polskiego Cukru łączony jest Tomasz Śnieg. Ponadto w gronie kandydatów do wzmocnienia obwodu toruńskiej ekipy są także zawodnicy zagraniczni.
Już w tym momencie Twarde Pierniki mają zbyt wielu graczy na pozycji rzucającego. Dlatego niewykluczone, że Kacper Radwański w najbliższych rozgrywkach będzie występował, na zasadzie wypożyczenia, w rozgrywkach I ligi koszykówki. Z pewnością byłaby to dla niego okazja do częstszych występów na parkiecie. Prawdopodobnie kilka najbliższych dni przyniesie decydujące już rozstrzygnięcia i poznamy ostateczny skład Polskiego Cukru Toruń na najbliższy sezon.