W Wałbrzychu Biało-Czerwoni przede wszystkim koncentrowali się na dwóch elementach - przygotowaniu motorycznym oraz wdrażaniu taktyki Mike'a Taylora. Już od pierwszego dnia przygotowań kadrowicze wzięli się mocno do pracy. 15 zawodników (Marcin Gortat dojechał 1 sierpnia) ciężko pracowało każdego dnia, aby jak najlepiej przygotować się do mistrzostw Europy.
[ad=rectangle]
Pracy jest sporo, bo amerykański szkoleniowiec przygotował kolejne warianty w ataku, jak i w defensywie. Poza tym do grupy, która wywalczyła awans na EuroBasket, dołączyli nowi zawodnicy. Oni dopiero zapoznają się z taktyką Mike'a Taylora. Każdy z nich otrzymał specjalną książkę, w której dokładnie są opracowane ustawienia taktyczne.
- Jestem bardzo zadowolony z tego, jaką pracę wykonaliśmy w Wałbrzychu. To było udane zgrupowanie. Cieszę się, że z każdym dniem nasza gra wygląda coraz lepiej. Nie mamy łatwego zadania, bo jest wielu nowych graczy, których trzeba wprowadzić do zespołu. A czasu naprawdę nie jest dużo, więc czeka nas trudne zadanie - zaznaczył amerykański szkoleniowiec.
Zgrupowanie w Wałbrzychu zakończyło się dwoma meczami sparingowymi przeciwko Czechom. W pierwszym spotkaniu Biało-Czerwoni pewnie pokonali 70:52, najlepszym strzelcem zespołu był Dardan Berisha z 11 punktami. 10 oczek dołożyli Adam Waczyński i Przemysław Karnowski. W rewanżu nasi południowi sąsiedzi postawili większy opór, ale ostatecznie to reprezentacja Polski zwyciężyła 65:64. Po osiem punktów rzucili Gortat, Waczyński, Berisha i Aaron Cel.
- Mecze utwierdziły mnie w przekonaniu, że mamy spory potencjał. Zawodnicy udowodnili, że coraz lepiej rozumieją się na boisku, aczkolwiek nie ma co się zadowalać tym faktem. Trzeba pracować dalej, bo przed nami cele, które musimy zrealizować. Chcemy na EuroBaskecie odegrać ważną rolę - podkreślał Taylor, który przyznał jednocześnie, że wraz ze sztabem szkoleniowym wprowadził pewne nowości w tym roku.
- Chcieliśmy usprawnić każdy element, rozpoczynając od przygotowania motorycznego, indywidualnych zajęć z zawodnikami, a kończąc na wariantach taktycznych. Ostatni rok jest dla nas taką podkładką, na której bazujemy, ale cały czas chcemy się rozwijać - mówił Mike Taylor.
Przed kadrą kolejne mecze towarzyskie, ale najpierw w środowy wieczór amerykański szkoleniowiec z każdym zawodników przeprowadził indywidualne rozmowy. - Będziemy mieli wieczorem rozmowy z trenerem i każdemu z nas wytłumaczy, w jakiej roli nas widzi - przyznał na otwartym treningu Karol Gruszecki.
W tej chwili trudno powiedzieć, czy cała grupa, która pracowała na środowym treningu, pojedzie na Łotwę. - Nie zdecydowałem jeszcze, ilu zawodników zabiorę na Łotwę - powiedział Taylor.
Kiedy możemy spodziewać się ostatecznej listy ("dwunastki") na EuroBasket? - Nie mam żadnych ograniczeń czasowych. Podejmiemy decyzję w momencie, kiedy będziemy w 100 procentach przekonani. W tym momencie nie ma jednoznacznej odpowiedzi - komentował opiekun kadry.
7 i 8 sierpnia kadra rozegra mecze sparingowe na Łotwie z gospodarzami i Słowenią (początek obu o 17.30). Później reprezentacja zagra dwa mecze w Hiszpanii - z gospodarzami oraz Angolą lub Senegalem (15-16 sierpnia). Następnie zaplanowany jest udział w turnieju w Niemczech (21-23 sierpnia), gdzie rywalami będą gospodarze, Turcja oraz Łotwa.
Od 28 do 30 sierpnia Biało-Czerwonych będzie można oglądać podczas turnieju w Bydgoszczy. Przeciwnikami będą Islandia (28.08, godz. 20.00), Belgia (29.08, godz. 20.00) oraz Liban (30.08, godz. 18.00).