Mateusz Ponitka podbije Stany Zjednoczone?

Mateusz Ponitka rozpoczyna swoją przygodę z koszykówką w Stanach Zjednoczonych. Pierwszym przystankiem są treningi z [tag=942]Phoenix Suns[/tag].

W tym artykule dowiesz się o:

Przed sezonem 2013/2014 Mateusz Ponitka opuścił Polskę i przeniósł się do ligi belgijskiej. Jego nowym klubem został Telenet Ostenda, z którym związał się dwuletnią umową. Gracz szybko wkomponował się do zespołu Dario Gjergja. W pierwszym roku średnio na parkiecie spędzał 19 minut - w tym czasie zdobywając 9,7 punktu i 2,9 zbiórki na mecz. W drugim roku zawodnik poprawił swoje osiągnięcia statystyczne (21 minut, 12,5 punktu i 3,2 zbiórki). Bardzo pozytywnie zaprezentował się także w Pucharze Europy, w którym notował 8,3 oczek i 3,5 zbiórki.

[ad=rectangle]

Mateusz Ponitka jest dwukrotnym mistrzem Belgii. Reprezentantowi Polski skończył się kontrakt z Telenetem Ostenda i wątpliwe jest to, aby w kolejnym sezonie znów bronił barw tego klubu. Zawodnikowi marzy się gra w lidze NBA, czego nie ukrywał przez ostatnie miesiące.

Już w poprzednim roku zgłosił się do draftu, ale ostatecznie z niego zrezygnował. - Tak jak już wcześniej wspominałem nie miałem możliwości zaprezentowania się w Stanach na workoutach, na które zostałem zaproszony, ze względu na długi sezon w Belgii. Trochę inaczej to planowaliśmy, ale sport jest nieprzewidywalny i zabrakło na to czasu - mówił nam zawodnik. Teraz sprawa wygląda zupełnie inaczej.

Ponitka z bardzo dobrej strony pokazał się na weekendowym campie (Adidas Eurocamp), który odbył się we Włoszech. Co roku młodzi zawodnicy z Europy stawiają się w Treviso, tak aby zaprezentować swoje umiejętności i przekonać do siebie najlepsze kluby ze starego kontynentu bądź NBA. Warto wspomnieć o tym, że na campie byli m.in. David Brembly czy Denis Krestinin, który rok temu grał w PGE Turowie Zgorzelec.

Polak, wraz z Serbem - Nikolą Jankoviciem, został wybrany MVP, co bardzo dobrze wróży na kolejne tygodnie. Ponitka bardzo dobrze wypadł także w testach sprawnościowych, w których sprawdzana była głównie motoryka.

W czwartek zawodnik za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych poinformował, że rozpoczął treningi zza wielką wodą. Pierwszym przystankiem jest Phoenix Suns, były zespół Marcina Gortata. Gracz ma pokazać się w pięciu różnych drużynach. Przypomnijmy, że draft odbędzie się 25 czerwca w Nowym Jorku.

Zaczynamy :) pierwszy przystanek :)Let's start :) first stop :)

Posted by Mateusz Ponitka on 10 czerwca 2015

#dziejesiewsporcie: piłkarz zobaczył czerwoną kartkę - nazwał rywala "gejem"

Komentarze (5)
Robo70
13.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia x 1000:) 
avatar
Rouster
11.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Myśle ,że ostatecznie Mati wyląduje w Europie w klubie lepszym niż Ostenda ale kto zabroni mu próbować realizacji marzeń uważam że to tylko może zwiekszyć jego szanse na dobry kontrakt w Europi Czytaj całość
avatar
VinniV
11.06.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ponitka jest za słaby na NBA. Będę bardzo zdziwiony, jeżeli zostanie wybrany. 
chernov
11.06.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ponitka w NBA? Hmmm, powodzenia, ale nie liczyłbym na zbyt wiele.
Lepszym wyjściem byłoby raczej pójść śladami Waczyńskiego - zespół środka tabeli w Hiszpanii to byłby IMHO odpowiedni krok w k
Czytaj całość
avatar
Meler Ostrów Wielkopolski
11.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kazdy moze sobie gdybac :D a okaze sie wszystko 26 czerwca ;p