Przemysław Zamojski: Brakowało nam jednej czy dwóch skutecznych akcji

Stelmet Zielona Góra był o krok od wyrównania wyniku finałowej serii z PGE Turowem Zgorzelec. Podopieczni Saso Filipovskiego musieli jednak po raz drugi uznać wyższość Czarno-Zielonych.

Zielonogórzanie mocno rozpoczęli zmagania w drugim spotkaniu finałowym, prowadząc w pewnym momencie nawet 23:9. Następnie gra Biało-Zielonych wyglądała już gorzej. - Początek spotkania był z naszej strony całkiem niezły, ale później gdzieś straciliśmy swój rytm, daliśmy się dogonić rywalowi, a następnie PGE Turów nawet odskoczył na kilka punktów. Musimy to lepiej kontrolować - mówię o systematyczności w ataku - przyznał Przemysław Zamojski.

[ad=rectangle]

PGE Turów Zgorzelec w drugiej połowie meczu zbudował nawet dwucyfrową przewagę, lecz Stelmet Zielona Góra łatwo nie dawał za wygraną i doprowadził do nerwowej końcówki. - W drugiej połowie graliśmy lepiej w obronie, ale tak jak było widać, brakowało nam tej jednej czy dwóch skutecznych akcji, które przesądziłyby losy spotkania na naszą stronę - dodał rzucający.

W finałowej serii podopieczni Saso Filipovskiego przegrywają już 0:2. Czy we własnej hali zielonogórzanie wyrównają wynik rywalizacji? - Wracamy do Zielonej Góry, mamy dwa spotkania przed naszą publicznością. Na parkiecie zostawimy wszystko, co tylko mamy i będziemy walczyć - zakończył Zamojski.

Komentarze (11)
avatar
Michalik józef
31.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Faktycznie...2 ,które zjeb...ł kafar-młot kulomiot(wiecie o kogo chodzi koledzy). Zastal nic nie zwojuje z takim hamulcowym, cały team dał z siebie wszystko,aby ten patałach nie rzucił w kluczo Czytaj całość
avatar
limak5
31.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przemku. Zacznij więcej myśleć. Ostatnio często, jak zrobisz stratę to od razu idzie bezmyślny faul. Jak Ci się uda to poprawić, to będzie dobrze. 
kry
31.05.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak przegraja pierwszy mecz w Zielonej....mamy pozamiatane.... 
avatar
fazzzi
31.05.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Proponuję wrócić do koncepcji... dobry psycholog zamiast Jeklina.
Panie Przemku... odblokował się Pan... czy to jednorazowy występ? Ma Pan potencjał... niestety rzadko Pan z niego "korzysta". T
Czytaj całość
Lekkobiektywny
31.05.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Po tym meczu, to mi szkoda najbardziej Cela. Gość zagrał fajny mecz, a przez tą ostatnią wpadkę, pewnie będzie kiepsko spał parę dni. Jeśli zaś chodzi o podkoszowych stelmetu.... Szkoda gadać. Czytaj całość