Agnieszka Makowska: To był zdecydowanie najcięższy sezon

Doświadczona skrzydłowa niedawno świętowała wraz z toruńską Energą zdobycie brązowego medalu TBLK. Czy takie osiągnięcie oraz występy w Eurolidze dały poczucie satysfakcji?

Nie da się ukryć, że Katarzynkom minione rozgrywki przyniosły ogrom wrażeń . Działacze musieli zbudować drużynę, która powalczy na międzynarodowej arenie, a ponadto zniesie trudy napiętego terminarza. W pucharach torunianki wstydu nie przyniosły. Zdołały nawet postraszyć przeciwników teoretycznie silniejszych od siebie. Ekstraklasową edycję zaś zakończyła z brązowym medalem, chociaż akurat tutaj apetyty sięgały nieco wyżej. - Oczywiście pozostał niedosyt. Tym składem mogłyśmy zwojować coś więcej, ale patrząc na formę w decydującej fazie rywalizacji trzecia lokata też cieszy - mówi Agnieszka Makowska.
[ad=rectangle]
Same występy w Eurolidze fani wspominają raczej pozytywnie. Wszak nikt nie postrzegał podopiecznych Elmedina Omanicia jako faworyta zmagań. Momentami pojawiały się wręcz negatywne komentarze wróżące teamowi liczne klęski. Czarny scenariusz jednak nie wszedł w życie. Koszykarki próbowały możliwie optymalnie wykorzystywać własne atuty odnosząc trzy triumfy. - Mierzyłyśmy się z dużym wyzwaniem, a debiut osobisty jak i zespołowy postrzegam całkiem nieźle. Najbardziej żal minimalnej porażki z Nadieżdą Orenburg - twierdzi energiczna skrzydłowa.

Warto zaznaczyć, iż eks-reprezentantce Polski towarzyszył dodatkowy stres. Wcześniejsze miesiące spędziła lecząc uraz kolana, wobec czego tak naprawdę dopiero powracała do rytmu meczowego i z marszu przyszło jej wskoczyć na topowy poziom. - Sezon uważam za najcięższy w karierze. Powrót po kontuzji wiąże się niestety z nieustającą rehabilitacją, do tego dochodzą wyjazdy za granicę, pojedynki ligowe oraz wcale nie mniejsze obciążenie treningowe. Bywało męcząco, niemniej jest podium. Szkoda że nie wyższy stopień, ale lepszy rydz niż nic.

Agnieszka Makowska jeszcze rok temu walczyła o powrót na boisko, a w minionym sezonie rywalizowała już na parkietach Euroligi. Rozgrywki ekstraklasy zaś zwieńczyła zdobyciem brązowego medalu
Agnieszka Makowska jeszcze rok temu walczyła o powrót na boisko, a w minionym sezonie rywalizowała już na parkietach Euroligi. Rozgrywki ekstraklasy zaś zwieńczyła zdobyciem brązowego medalu

Co szczególnie łodzianka zapamięta z tego okresu czasu? - W mojej pamięci utkwiła sytuacja ze starcia z lubelskimi "Akademiczkami", kiedy doznałam urazu wykluczającego mnie na 3 tygodnie, a mimo tego zostałam ukarana przewinieniem technicznym. Przy okazji pozdrawiam sędzinę z Sosnowca - przywołuje kuriozalne wydarzenie.

Teraz zawodniczkę czekają zasłużone wakacje. Jednocześnie zapewnia, że obejrzy popisy reprezentacji Polski, która już w czerwcu zainauguruje mistrzostwa Europy. Biało czerwone sprawią niespodziankę? - Szanse są zawsze, pytanie jak je wykorzystamy. Bardzo problematycznym zadaniem selekcjonera jest skompletowanie kadry i doprowadzenie do optymalnej formy. Motywacji nie powinno brakować, to wielkie wyróżnienie grać z orzełkiem. Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro czekają. Będę mocno kibicować dziewczynom - kończy.

Komentarze (6)
avatar
Miszcz666
24.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szopen dobry sezon. Autor kto Ci powiedzial ze Euroliga oceniana zostala pozytywnie? Wroc troszzke do listopada kiedy klub mial problem ze skompletowaniem skladu na mecz. 
avatar
Jaras 78
12.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby zostały Maurita i Amanda byłoby super, w sumie były najlepsze w naszej drużynie, tym bardziej że w ostatnich latach wszystkie zawodniczki z obcym paszportem nie grały u nas dłużej niż sez Czytaj całość
avatar
frenk
11.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tez uwazam ze powinna zostac gdyz jest bardzo ambitna i waleczna! Podobno jeszcze maja zostsc Ried i Jackson? 
avatar
Jaras 78
11.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak najbardziej Szopena muszą zatrzymać w Toruniu, nie obrażając jej dziewczyna ma cojones, według mnie często zbyt pochopnie sadzana na ławce, za tydzień mają ogłosić pierwsze po Werze kontrak Czytaj całość
PiiT
8.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Agnieszka jest ambitna i bezkompromisowa..zarówno na parkiecie jak i w życiu...I takich nam dziewcząt w Enerdze potrzeba...I nie ślini pewnych części..pewnym osobom( w odróżnieniu do innych gwi Czytaj całość