Ingram żegna się z Panterami

Po tym jak w czwartek Energę Czarnych Słupsk opuścili Jason Straight i Rolando Howell klubowi działacze zapowiedzieli kolejne zmiany. Tym razem za porozumieniem stron rozwiązany został kontrakt z Jackiem Ingramem. Koszykarz ten zagra jeszcze tylko w niedzielnym meczu z Basketem Kwidzyn.

- Nie mamy żadnych zastrzeżeń do postawy Jacka Ingrama, ale uznaliśmy wspólnie, że najlepszym obecnie wyjściem dla obu stron będzie rozstanie. Życzymy Ingramowi powodzenia na dalszych etapach kariery - mówi Andrzej Twardowski, prezes Energi Czarnych.

Amerykański silny skrzydłowy w barwach "Czarnych Panter" rozegrał 14 spotkań. Przez 21 minut spędzanych na parkiecie zdobywał średnio blisko 9 punktów i notował 4 zbiórki. Jak na mierzącego 209 cm gracza potrafił zaskoczyć niezłą skutecznością rzutów z dystansu. Jack Ingram ma polskie korzenie i bardzo chciałby otrzymać obywatelstwo naszego kraju. Mimo rozstania ze słupskim klubem jego włodarze będą pomagać koszykarzowi w procesie jego otrzymania.

Oficjalna strona Energi Czarnych poinformowała także, że z zespołem rozstaje się także Łukasz Ratajczak. 22-letni skrzydłowy ma poszukać sobie nowego pracodawcy.

Komentarze (0)