Zdecydowanym faworytem spotkania na Podkarpaciu było Miasto Szkła, które celuje w pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej. Koszykarze GKS-u z kolei walczą o 10 lokatę w tabeli, która zapewni beniaminkowi bezpieczne utrzymanie, bez konieczności gry w play-outach.
[ad=rectangle]
Podopieczni trenera Michała Barana sobotni pojedynek rozpoczęli z wysokiego C. Po kilku minutach gry gospodarze prowadzili już 11:2. Kolejne fragmenty spotkania jeszcze bardziej potwierdziły dominację ekipy z Podkarpacia. Fatalna skuteczność beniaminka z Tychów nie pozwoliła mu przeciwstawić się liderowi rozgrywek. Gospodarze z kolei dominowali pod koszem, gdzie szalał niezawodny Marcin Salamonik.
Już po pierwszej kwarcie Miasto Szkła wypracowało sobie znakomitą zaliczkę (25:6). Druga odsłona nie przyniosła nam odmiany tej tendencji. Gospodarze demolowali przeciwników, którzy byli tylko tłem dla rozpędzonej ekipy z Krosna. Świetnie dysponowany był Adam Parzych, który grał na bardzo dobrej skuteczności. 28-letni obrońca tylko w pierwszej połowie zdobył 15 punktów.
Po zmianie stron nieoczekiwanie zaatakowali goście ze Śląska. Koszykarze z Tychów wykorzystali rozluźnienie w szeregach gospodarzy i szybko zdobyli kilka punktów z rzędu. Lider rozgrywek zatracił swoją intensywność gry z pierwszej połowy. Przewaga Miasta Szkła w dalszym ciągu była jednak bardzo duża.
Ostatnia kwarta przebiegała w spokojnej atmosferze. Pewni zwycięstwa zawodnicy Miasta Szkła nie forsowali tempa, w pełni kontrolując sobotni pojedynek. Ostatecznie lider rozgrywek odniósł zasłużone 18 zwycięstwo w tym sezonie. Najskuteczniejszy na Podkarpaciu okazał się Adam Parzych, autor 21 oczek. W szeregach GKS-u z kolei wyróżnił się Marceli Dziemba - 10 punktów.
Miasto Szkła Krosno - GKS Tychy 78:50 (25:6, 21:13, 16:15, 16:16)
Miasto Szkła: Parzych 21, Oczkowicz 11, Pieloch 11, Baran 10, Salamonik 8, Misiewicz 5, Dłuski 4, Małgorzaciak 4, Wyka 4, Bołd 0.
GKS: Dziemba 10, Basiński 9, Deja 8, Bzdyra 7, Hałas 4, Olczak 4, Wróbel 4, Dymała 2, Sebrala 2, Markowicz 0, Konsek 0.