Kamil Łączyński: Szanse na play-offy są minimalne

- Terminarz nie jest łatwy dla nas, ale dopóki piłka w grze... - mówi nam Kamil Łączyński, rozgrywający Polfarmexu Kutno.

Polfarmex Kutno zajmuje na tę chwilę dziewiąte miejsce i ma tyle samo punktów, co sopocki Trefl, ale podopieczni Jarosława Krysiewicza rozegrali jedno spotkanie więcej od pozostałych drużyn w TBL. W czasie gdy był rozgrywany Puchar Polski, kutnianie na wyjeździe bardzo pewnie pokonali Wilki Morskie Szczecin. Kamil Łączyński jest zdania, że jego zespół będzie musiał się mocno napracować, aby uzyskać awans do play-offów.
[ad=rectangle]
- Szanse są minimalne, ale dopóki są jakiekolwiek, to będziemy robić wszystko, aby się w nich znaleźć. Mamy tyle samo punktów co Trefl, ale rozegrany jeden mecz więcej. Mecz bezpośredni gramy w Sopocie. Do tego m.in. dochodzi mecz w Toruniu i ze Stelmetem, tak więc terminarz nie jest łatwy, ale dopóki piłka w grze, wszystko się może zdarzyć - podkreśla Kamil Łączyński.

Kamil Łączyński: Szanse na play-offy nie są duże
Kamil Łączyński: Szanse na play-offy nie są duże

W sobotę do Kutna przyjeżdża AZS Koszalin, który ma bardzo wysokie aspiracje w tym sezonie. Polfarmex czeka bardzo trudne zadanie. W pierwszej rundzie Akademicy rozbili podopiecznych Krysiewicza aż 95:63.

- To bardzo solidna ekipa mająca ogromny potencjał w ataku, czego potwierdzeniem jest ich druga pozycja w lidze pod względem zdobyczy punktowej. Myślę, że będą walczyli o medale w tym sezonie - ocenia Łączyński, dla którego będzie to siódme spotkanie w barwach Polfarmexu. Jak reprezentant Polski czuje się w nowym otoczeniu? - Dobrze. Ludzie w klubie zrobili wszystko, żebym szybko się zaaklimatyzował. Klub funkcjonuje bez zarzutów, więc nic tylko trenować - mówi zawodnik.

Łączyński przeciętnie notuje 10,5 punktu i 3,2 asyst.

Źródło artykułu: