Bardzo dużym atutem gospodarzy jest fakt, że w Arena Gdynia w tym sezonie prezentują się wyśmienicie. Na dziesięć rozegranych meczów - tylko w jednym spotkaniu musieli uznać wyższość rywali. Było to w starciu z Jeziorem Tarnobrzeg. Na własnym parkiecie żółto-niebiescy pokonali m.in. Stelmet Zielona Góra, Trefla Sopot, czy AZS Koszalin. Czy ta tendencja przełoży się na rozgrywki Pucharu Polski?
[ad=rectangle]
- Mam nadzieję, że powalczymy o triumf w tym pucharze, ale najpierw trzeba zacząć od meczu z Rosą Radom, który nie będzie łatwy - mówi nam Piotr Szczotka, kapitan Asseco Gdynia, który wysoko ocenia potencjał zespołu z Radomia. Jego zdaniem, transfer Mike'a Taylora bardzo pozytywnie wpłynie na grę Rosy.
- Rosa zakontraktowała ostatnio Mike'a Taylora i widać, że ten zawodnik bardzo im pomoże. Drużyna ma bardzo szeroką ławkę. Będziemy walczyć, na pewno przygotujemy pewne niespodzianki. Zobaczymy, czy wypalą - zaznacza zawodnik.
Puchar Polski w tym roku przeszedł gruntowną zmianę. Jak zapatruje się na nią gracz Asseco? - Bardzo ciekawie zapowiada się turniej o Puchar Polski w Gdyni. Mam nadzieję, że te siedem meczów dostarczą kibicom wielu emocji. Zjeżdżają do Trójmiasta najlepsze ekipy i dla kibiców jest to duża gratka. Fani będą mogli zobaczyć w akcji drużyny z najwyższego topu - podkreśla gracz.
- Organizacyjnie Gdynia stanie na wysokości zadania. Były tutaj imprezy na najwyższym poziomie i jestem przekonany, że wszystko będzie w jak najlepszym porządku - komentuje Szczotka.