2 
Starcie tych drużyn zapowiadano jako hit kolejki, nic dziwnego bo lider I ligi podejmował czwartą ekipę w tabeli. Po wydarzeniach na parkiecie nie do końca można się zgodzić z takim mianem. [ad=rectangle]
Goście z Warszawy groźnym przeciwnikiem dla "Stalówki" byli tylko w pierwszej kwarcie, z łatwością zdobywając punkty. W 5 minucie po trafieniu Łukasza Wilczka Legia prowadziła 13:5. Już na początku drugiej kwarty ostrowski zespół odrobił straty. Świetną partię rozgrywał wówczas Adrian Suliński, zdobywając 11 "oczek". Do przerwy gospodarze wygrywali 39:26.
Po zmianie stron przewaga BM Slam Stali urosła szybko do 22 punktów - 67:45 po rzucie Tomasza Andrzejewskiego. Zespół ze stolicy wykorzystał rozluźnienie rywala w ostatniej odsłonie meczu i zniwelował straty. Ostatecznie BM Slam Stal pokonała Legię 86:79.
- Przygotowaliśmy się do tego spotkania dobrze, bo wiedzieliśmy, że Legia to mocny zespół. Każdy z naszych zawodników dołożył swoją cegiełkę do zwycięstwa - powiedział Adrian Suliński, gracz ostrowskiej drużyny. Oprócz niego dobrą partię w zwycięskiej ekipie rozegrał Adrian Mroczek-Truskowski trafiając 7 z 9 rzutów z gry. W Legii wyróżnił się Marcel Wilczek, autor 20 punktów.
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Legia Warszawa 86:79 (13:17, 26:9, 32:28, 15:25)
Stal: Mroczek-Truskowski 23, Suliński 22, Andrzejewski 21, Żurawski 12, Ochońko 8, Pisarczyk 0, Sirijatowicz 0, Adamczewski 0.
Legia: Wilczek 20, Bierwagen 13, Wilczek 11, Trybański 11, Kobus 7, Aleksandrowicz 7, Kwiatkowski 4, Świderski 3, Paszkiewicz 3, Cechniak 0.
Czy BM Slam Stal utrzyma pierwsze miejsce do końca rundy zasadniczej? 
