Wielki charakter i niesamowite zwycięstwo Jeziora w Dąbrowie Górniczej!

Tarnobrzeżanie grali na dobrą sprawę w piątkę, ale znów pokazali niesamowitą determinację i charakter. MKS Dąbrowa Górnicza miał atuty w swoich rękach, ale po nerwowej końcówce przegrał 95:96.

Gdy MKS Dąbrowa Górnicza już na samym początku zanotował serię 10-0 wydawało się, że osłabione Jezioro Tarnobrzeg będzie tylko tłem dla koszykarzy trenera Wojciecha Wieczorka. Nieobliczalni goście jednak równie szybko zabrali się do odrabiania strat i wyszli nawet na prowadzenie.

Beniaminek bezlitośnie wykorzystywał braki kadrowe gości. Tarnobrzeżanie nie mieli w swoim składzie żadnego rasowego podkoszowego, a w rolę centra wcielić musieli się Daniel Wall i Jakub Patoka. Była to okazja do tego, by David Weaver mógł się wykazać i dać swojej drużynie dużo łatwych punktów. Starcie było bardzo podobne do tego z pierwszej rundy. Nikt nie przejmował się obroną, a na parkiecie rządziła radosna koszykówka.
[ad=rectangle]
Wydawało się, że i tak długo trzymający się rywala Jeziorowcy odpuszczą w trzeciej kwarcie, gdy po punktach Kena Browna MKS prowadził już 77:66. Gracze Zbigniewa Pyszniaka znów zadziwili i wrócili do gry. Niespodziewanie trójka Dominique'a Johnsona sprawiła, że goście mieli zaledwie dwa oczka mniej.

Ekipa z Podkarpacia wyszła nawet na prowadzenie, ale zmęczenie oraz piąty faul Daniela Walla postawiły gości w fatalnej sytuacji. Za faule zeszli też Jakub Patoka i Dominique Johnson. Jeziorowcy pokazali jednak znów wielką wolę walki i sprawili niespodziankę wygrywając 96:95.

Dąbrowianie przegrali mimo druzgocącej przewagi w zbiórkach. Dość powiedzieć, że gospodarze zebrali 20 piłek w ataku, podczas gdy goście zaledwie 8. Jeziorowcy zagrali jednak skuteczniej i popełnili tylko 12 strat, co biorąc pod uwagę praktycznie zerowe możliwości rotacji jest bardzo dobrym wynikiem.

MKS Dąbrowa Górnicza - Jezioro Tarnobrzeg 95:96 (30:26, 24:22, 23:23, 18:25)
MKS:

Weaver 32, Pepper 17, McKay 17, Zmarlak 13, Brown 5, Szymański 5, Piechowicz 4, Metelski 2, Dziemba 0, Koelner 0, Małecki 0.
Jezioro:

Johnson 30, Wysocki 20, Wall 17, Miller 16, Patoka 9, Morawiec 4, Karliński 0, Rycerz 0.

Komentarze (25)
avatar
soczystybanan
8.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Siareczka :) 
avatar
aghm
8.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Siarka! MKS to co zrobił w tym meczu to kpina, panowie z MKSu chyba za dużo się NBA naoglądali, może tą radosną koszykówkę i efekciarstwo przez 3/4 meczu zostawią sobie na sytuacje kiedy Czytaj całość
sportowy12345
8.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak to sie skonczylo bo nie rozumiem? tez chodze na mecze no i chyba ogladalem inne spotkania w zeszlym sezonie 
Marris_dg
8.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miller to co robil bylo swietne.to jaki ma przeglad pola i koordynacje robi z niego swietnego gracza. Moze i Brown gra slabiej od kilku (wczoraj byl drugi taki mecz) ale uwazam ze jezeli Jemu n Czytaj całość
sportowy12345
8.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Morrs ty chyba sobie zartujesz i jesteś poczułam deb.. który chyba nie był na meczu albo się zakochała poprostu. Ten wasz brown gra taka kupe od kilku meczu ze powinien wrocic do Kosowa obsryw Czytaj całość