Zgodnie z tradycją? - zapowiedź meczu Jezioro Tarnobrzeg - Wikana Start Lublin

Do tej pory zespół Pawła Turkiewicza jako jedyny w lidze przegrał wszystkie mecze wyjazdowe w sezonie. Czy Jeziorowcy sprawią, że fatalna seria zostanie przedłużona?

Jezioro Tarnobrzeg i Wikana Start Lublin po 16. kolejkach zajmują dwa ostatnie miejsca w ligowej tabeli mając na swoim koncie tylko po cztery wygrane. Nie trzeba zatem nikogo przekonywać, jak ważne dla zawodników obu drużyn będzie to starcie. W okresie przygotowawczym tarnobrzeżanie i lublinianie mierzy się dwa razy i oba starcia padły łupem beniaminka. Od tamtego czasu ekipa z Podkarpacia zrobiła znaczne postępy, a podopieczni Pawła Turkiewicza borykali się z wieloma problemami.

Do sobotniego meczu obie drużyny przystąpią w odmiennych nastrojach. Zawodnicy z Lublina sprawili nie lada niespodziankę i pokonali tydzień temu ekipę ze Słupska. Tarnobrzeżanie zostali rozgromieni w Zgorzelcu, ale trzeba zaznaczyć, że zagrali bez trzech podstawowych graczy.

[ad=rectangle]

0-8 - tak przed 17. kolejką spotkań wygląda bilans wyjazdowych dokonań Wikany. Jest on dla koszykarzy z Lubelszczyzny o tyle wstydliwy, że są jedyną drużyną w lidze, która do tej pory wygrywała tylko i wyłącznie na własnym parkiecie. Czy gracze Zbigniewa Pyszniaka wykorzystają słabość rywala na wyjazdach?

W ostatnim czasie wiele mówiło się o odejściu do innego klubu lidera Jeziora, Dominique'a Johnsona. Amerykanin został jednak w Polsce i w sobotę znów postara się dać swojej drużynie chwilę radości. - Rozmawialiśmy z nim i on wie, jak to wygląda. Kontrakt obowiązuje do końca sezonu. Cieszę się, że ma ciekawe oferty, ale zmiana klubu wchodzi w grę dopiero po obecnych rozgrywkach - wyjaśniał Zbigniew Pyszniak.

W Tarnobrzegu zagrają o przysłowiowe "cztery punkty"
W Tarnobrzegu zagrają o przysłowiowe "cztery punkty"

Lublinianie z pewnością jadą do Tarnobrzega po premierową wygraną na wyjeździe. Ostatnie starcia pokazały, że mogą z pewnym optymizmem przystąpić do potyczki z Jeziorem. - Pokazaliśmy w dwóch ostatnich meczach, że lepiej współpracujemy ze sobą, jesteśmy bardziej zgrani. W drużynie jest naprawdę bardzo dobra atmosfera. Ciężka praca na treningach przyniosła w końcu efekty - nie ukrywał ostatnio Łukasz Diduszko.

Ciężko jednoznacznie wskazać faworyta sobotniej konfrontacji. Wydaje się, że atut własnego parkietu sprawia, że trochę więcej szans na zwycięstwo należy przyznać Jeziorowcom. Goście w ostatnim czasie grają jednak coraz lepiej, co pokazał choćby mecz w Zielonej Górze czy pokonanie Energi Czarnych.

Kluczowy dla losów meczu bez wątpienia będzie pojedynek liderów - Dominique'a Johnsona i Bryona Allena. Mało prawdopodobne, by rywalizowali ze sobą bezpośrednio, ale ich postawa i dyspozycja strzelecka będzie miała bardzo duży wpływ na wynik. Bliżej kosza kolejną batalię stoczą ze sobą Daniel Wall i Tomasz Wojdyła.

Spotkanie Jezioro Tarnobrzeg - Wikana Start Lublin zostanie rozegrane w sobotę 31 stycznia o godzinie 18:00 w Hali MOSIR w Tarnobrzegu.

Źródło artykułu: