Obydwaj beniaminkowie Tauron Basket Ligi chcą odciąć się grubą kreską od tego, co działo się w roku 2014. Na jego zakończenie King Wilki Morskie Szczecin zagrały z PGE Turowem Zgorzelec na jego terenie.
[ad=rectangle]
Podopieczni trenera Krzysztofa Koziorowicza przegrali starcie z mistrzami Polski 102:118. Jednak po trzech kwartach ekipa ze Zgorzelca wygrywała tylko 83:80. Szczecinianie mimo braku Darrella Harrisa, który jest jednym z liderów zespołu w tym sezonie, postawili twarde warunki. Wilki Morskie w meczu z Turowem straciły swojego kapitana - Macieja Majcherka, który doznał urazu wiązadeł, a jego powrót w tych rozgrywkach stoi pod znakiem zapytania.
Najskuteczniejszymi koszykarzami ze Szczecina w tamtym meczu byli Mike Rosario - zdobywca 26 punktów, oraz Trevor Releford - zdobywca 23 oczek. Dobre zawody rozegrali również wysocy Vitaliy Kovalenko oraz Killian Larson, którzy zdobyli odpowiednio 18 i 14 punktów.
Start Lublin na koniec roku 2014 mierzył się z Asseco w Gdyni. Mecz zakończył się wygraną gospodarzy, 89:74. Gdynianie kontrolowali to, co działo się na parkiecie przez całe spotkanie. Podopieczni trenera Pawła Turkiewicza zdołali wygrać tylko czwartą kwartę. Najskuteczniejszym graczem Startu był Bartosz Diduszko, który zgromadził na swoim koncie 17 punktów. Barierę dziesięciu oczek złamał jeszcze Bryon Allen - zanotował ich 14, a do tego dorobku dołożył jeszcze 6 asyst.
Mecz King Wilków Morskich Szczecin z Wikaną Start Lublin będzie bardzo emocjonującym starciem. Obaj beniaminkowie są sąsiadami w ligowej tabeli i zrobią wszystko, aby odnieść pierwsze zwycięstwo w nowym roku.
King Wilki Morskie Szczecin - Wikana Start Lublin /sobota, 3 stycznia, godz. 17.