- Siedlce mają dużego pecha, bo cały czas nękają ich kontuzje i mają problemy zdrowotne. Większość ligi grają bez rozgrywających. Wysocy mają co chwila kontuzje, słyszałem, że Wall również jest kontuzjowany. Nie zazdroszczę temu zespołowi - przyznał na łamach legionisci.com Piotr Bakun.
[ad=rectangle]
Trudno nie zgodzić się z opinią szkoleniowca beniaminka z Warszawy. Zespół z Siedlec praktycznie w każdym tygodniu dotykają nowe problemy. W ostatniej kolejce ekipa z Mazowsza nie sprostała Spójni, z którą nie wystąpiło łącznie czterech kontuzjowanych zawodników (Marek Szumełda-Krzycki, Kamil Michalski, Daniel Wall oraz Paweł Kowalczuk). Na dodatek w trakcie spotkania urazu doznał Karol Dębski, którego występ w pojedynku z GKS-em stoi pod znakiem zapytania.
Ze zmiennym szczęściem rywalizują w I lidze koszykarze z Tychów. Podopieczni trenera Tomasza Jagiełki z jednej strony potrafili niespodziewanie pokonać Legię Warszawa czy przerwać świetną passę podopiecznych Michała Barana. Z drugiej jednak w dwóch ostatnich spotkaniach beniaminek nie sprostał drużynom, które będą rywalizować z GKS-em o awans do czołowej ósemki w rozgrywkach.
Warto zaznaczyć, iż pojedynek w Siedlcach szczególnie potraktuje dwóch zawodników: Radosław Basiński oraz Tomasz Deja. Pierwszy z nich występował w trykocie SKK przez dwa sezony, będąc pewnym punktem ekipy z Mazowsza. Po odejściu Rafała Wójcickiego to właśnie doświadczony rozgrywający pełnił funkcję kapitana zespołu. 31-letni środkowy natomiast w barwach zespołu z Siedlec zagrał tylko jeden sezon. W tym czasie Deja raczej zawodził, niż był faktycznym wzmocnieniem zespołu Wiesława Głuszczaka.
Faworytem niedzielnego spotkania będą zawodnicy z Tychów, którzy na chwilę obecną posiadają o wiele dłuższą ławkę rezerwowych. Czy wobec wielu problemów zespół z Siedlec będzie w stanie sprawić niespodziankę i zdobyć dwa cenne punkty?
SKK Siedlce - GKS Tychy / niedziela 21.12.2014 r., godz. 17:00