Powiększą swoją przewagę? - zapowiedź meczu Sokół Łańcut - Spójnia Stargard Szczeciński

W Łańcucie dojdzie to najciekawszego spotkania 11. kolejki na zapleczu ekstraklasy. Czy Sokół potwierdzi wysoką formę i powiększy swoją przewagę nad sąsiadem w ligowej tabeli?

Po 10 spotkaniach zarówno PTG Sokół Łańcut, jak i Spójnia Stargard Szczeciński potwierdzają przedsezonowe przewidywania i są znaczącymi siłami na zapleczu TBL. Gospodarze sobotniej potyczki do tej pory przegrali zaledwie dwa mecze, w których nie byli faworytami. Pozostałe osiem starć ekipa z Podkarpacia pewnie wygrała i zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli.

Nieco gorzej wiedzie się graczom trenera Aleksandra Krutikowa. Starogardzianie przegrali już cztery spotkania, co sprawia, że zajmują czwarte miejsce a do wyprzedzającego ich Sokoła tracą już dwa oczka. W przypadku porażki Spójnia będzie miała sporą stratę, co przy dużej różnicy poziomów między czołówką a resztą stawki może się okazać różnicą trudną do zniwelowania.

[ad=rectangle]

Do tej pory koszykarze Dariusza Kaszowskiego na swoim parkiecie dzielili i rządzili. Wygrali wszystkie pięć meczów, a w żadnym z nich nie było choćby równej walki. Spójnia na wyjazdach może pochwalić się bilansem 3-2 i wiele wskazuje na to, że może to być pierwsze wyrównane starcie, jakie kibice na Podkarpaciu zobaczą w obecnych rozgrywkach.

Niekwestionowanym liderem w szeregach drużyny trenera Kaszowskiego jest Szymon Rduch. Skrzydłowy po tym, jak w Kutnie był tylko uzupełnieniem składu dostał szansę i od początku sezonu pokazuje swój bardzo duży potencjał. - Zdecydowanie jesteśmy zespołem, który liczy się w tej lidze. Przytrafiły nam się przegrane niewielką ilością punktów z drużynami wiodącymi prym w rozgrywkach. Sezon jest jeszcze długi i musimy przygotować jak najlepszą formę na play-off. W każdym spotkaniu staramy się wyjść z boju zwycięską ręką. Póki piłka w grze zawsze trzeba mieć wiarę w własne umiejętności i mierzyć wysoko - przyznał ostatnio zawodnik.

Ekipa Dariusza Kaszowskiego gra w tym sezonie jak z nut
Ekipa Dariusza Kaszowskiego gra w tym sezonie jak z nut

Ciężko jednoznacznie wytypować faworyta sobotniej potyczki, ale świetna gra na własnym parkiecie i wyższa pozycja w tabeli sprawia, że więcej szans na wygraną należy przyznać właśnie Sokołowi. Goście mają w swoim składzie jednak wielu doświadczonych graczy, którzy z pewnością posiadają wystarczające umiejętności, by odnieść w Łańcucie sukces.

Bardzo ciekawie zapowiada się rywalizacja na rozegraniu, gdzie Karol Szpyrka będzie się mierzył z doświadczonym duetem Marcin Stokłosa - Łukasz Żytko. Dużym wyzwaniem dla gospodarzy będzie zatrzymanie mającego bardzo dobry sezon Rafała Bigusa. Dość powiedzieć, że doświadczony center w ostatnim meczu zanotował imponujące double-double, 20 punktów i 18 zbiórek.

Spotkanie Sokół Łańcut - Spójnia Stargard Szczeciński zostanie rozegrane w sobotę 6 grudnia o godzinie 17:30 w Hali MOSIR w Łańcucie.

Źródło artykułu: