Łukasz Bonarek: Czas działa na naszą korzyść

Beniaminek z Radomia w niedzielę pokonał Siedlecki Klub Koszykówki. Bohaterem przyjezdnych okazał się niezawodny Łukasz Bonarek.

UTH Rosa pokazała klasę, pewnie odprawiając kolejnego ligowego rywala. Tym razem bezradna okazała się drużyna z Siedlec, która nie miała argumentów, aby przeciwstawić się dobrze dysponowanym młodym graczom z Radomia.
[ad=rectangle]
- Od początku meczu narzuciliśmy rywalom nasz styl gry. Pierwsza kwarta okazała się bardzo ważna, gdyż wywalczyliśmy sobie sporą przewagę. Graliśmy bardzo dobrze w defensywie, narzuciliśmy szybkie tempo gry, z którym SKK nie mógł sobie poradzić - przyznał bohater meczu Łukasz Bonarek.

Młodzi zawodnicy z Radomia nie potrafią w tym sezonie ustabilizować formy na wysokim poziomie. Od dwóch spotkań jednak podopieczni Karola Gutkowskiego prezentują się wyśmienicie. - W niedzielę prezentowaliśmy się bardzo dobrze. Wspieraliśmy się na parkiecie, był prawdziwy team spirit. Tak jak wspomniałem nasza gra w obronie wyglądała znakomicie. Dla młodych zawodników Rosy, którzy stawiają dopiero pierwsze kroki na tym poziomie rozgrywek, są to niezwykle ważne mecze – dodaje wychowanek zespołu z Pruszkowa.

Ostatnie zwycięstwo beniaminka z Radomia było sporą niespodzianką. Tym bardziej, iż podopieczni Wiesława Głuszczaka w okresie przygotowawczym dwa razy pokonali mniej doświadczonych rywali.

- Nie myśleliśmy o porażkach w okresie przygotowawczym. Trener powtarzał nam, że teraz będzie zupełnie inne spotkanie. W tamtym okresie zespół z Siedlec był o wiele bardziej zgrany od nas. SKK ma doświadczonych zawodników, którzy szybciej wkomponowali się do zespołu. U nas potrzeba było czasu, aby młodzi zawodnicy zgrali się z pozostałymi graczami - tłumaczy Bonarek.

Drużyna z Radomia na chwilę obecną zajmuje wysokie 6 miejsce w tabeli. O co w tym sezonie będą w stanie powalczyć koszykarze Karola Gutkowskiego? - Walczymy w każdym meczu o wygraną, nie ważne kto będzie naszym przeciwnikiem. Młodzi zawodnicy się ogrywają, starsi gracze im pomagają i wszystko bardzo dobrze funkcjonuje. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie tak samo - kończy 21-letni gracz.

Źródło artykułu: